Czarna księżniczka Disneya propaguje rasizm

Najnowsza klasyczna animacja Disneya, "Księżniczka i żaba", wciąż budzi kontrowersje. Pojawiły się kolejne dowody na propagowanie rasizmu w tej produkcji, mimo że główna bohaterka jest murzynką - czytamy w "Dzienniku".

Pojawiły się kolejne dowody na propagowanie rasizmu w tej produkcji, mimo że główna bohaterka jest murzynką - czytamy w "Dzienniku".

href="http://film.wp.pl/czarna-ksiezniczka-disneya-propaguje-rasizm-6025900687131777g">>>>> RASIZM W BAJCE DISNEYA?>>>> RASIZM W BAJCE DISNEYA?

Kontrowersje dotyczą świetlika Raya, który rzekomo ma wiele wspólnego z Robotami-Bliźniakami z filmu "Transformers: Zemsta Upadłych".

Zarówno roboty jak i świetlik posługują się slangiem czarnoskórych mieszkańców amerykańskich metropolii oraz przyznają się do tego, że są półanalfabetami.

Fakt ten według Afroamerykanów świadczy o obecności w filmie obraźliwych stereotypów dotyczących czarnoskórej ludności.

Świetlik Ray to jednak postać drugoplanowa.

Główną bohaterką animacji jest czarnoskóra księżniczka Tiana.

Beztroskie życie księżniczki wśród śmietanki Nowego Orleanu ulega zmianie, gdy pewnego wieczoru poznaje mówiącą ludzkim głosem żabę.

Żaba twierdzi, że jest w rzeczywistości zaklętym w płaza księciem Naveenem.

Do współpracy przy filmie udało się zwerbować wiele czarnoskórych gwiazd, w tym samą Oprah Winfrey.

– Będzie to historia głęboko zakorzeniona w bajkowej tradycji, pełna humoru, uczuć i piosenek – zapewniają przedstawiciele Disneya.

Amerykańską premierę filmu "Księżniczka i żaba" ustalono na grudzień 2009 r.

Zobacz także: href="http://film.wp.pl/ksiezniczka-i-zaba-6029528625595521c">Zwiastun "Księżniczki i żaby"Zwiastun "Księżniczki i żaby"