Czy Tom Cruise jest Tomem Cruisem?
Tom Cruise może wkrótce stać się równie nieuchwytny, co Saddam Husajn.
Gwiazdor tak bardzo troszczy się o swoje bezpieczeństwo, że zatrudnia trzech sobowtórów.
Utrzymanie dublerów kosztuje Toma 450 tysięcy dolarów rocznie, ale jego zdaniem pieniądze te nie idą na marne. Były doradca Cruise'a do spraw bezpieczeństwa, Will Gedges, mówi: "Sobowtór może się przydać w różnych sytuacjach - na przykład na premierze nowego filmu lub wtedy, gdy trzeba wyjść z nocnego klubu. Każdego roku Tom otrzymuje ponad milion listów od wielbicieli, z czego pięć procent zawiera pogróżki. Dlatego, chcąc zapewnić mu bezpieczeństwo, trzeba liczyć się z wydatkami"
Mało tego, filigranowy Tom ubezpieczył się na zawrotną kwotę 489 milionów dolarów. Gwiazdor Raportu mniejszości zainwestował też pieniądze w wyposażenie swoich posiadłości w biometryczne systemy zabezpieczeń, w tym skanery siatkówki oka.
"Wszystko, co tylko można zrobić w celu zapewnienia mu bezpieczeństwa, z pewnością zostanie zrobione - bez względu na koszty" - dodaje Geddes.