Daniec jak zwykle z humorem

Podczas trzeciego dnia Festiwalu Dobrego Humoru w Gdańsku na publiczność czekały kolejne atrakcje. Tym razem w kinie Neptun odbywały się konkursowe pokazy cyklicznych programów rozrywkowych. Tak więc, można było obejrzeć m.in. "Co nam w duszy gra?", "KOC", "Dyżurny satyryk kraju", "Macie co chcecie", "Maraton uśmiechu", "To było grane" i "Marzenia Marcina Dańca". W pobliskiej kawiarni "Casablanca" po projekcjach odbywały się spotkania z twórcami i gwiazdami programów. Podczas jednego z nich wystąpił Marcin Daniec, a także Grażyna Torbicka i Krzysztof Jaślar. Daniec był zachwycony, że rozpiętość wieku jego fanów jest tak duża, mówił: To łaskocze wszystkie komórki mojej próżności. Chociaż nie jestem Majką Jeżowską, na moje występy przychodzą zarówno dzieci, jak i staruszkowie. Twierdzi, że lubi z realizować swoje programy dla Dwójki. Powiedział, że kiedy dzwoni do niego Nina Terentiew z kolejną propozycją, on nigdy nie pyta za ile? Do tej pory dla TVP 2 nagrał 9 odcinków "Marzeń Marcina Dańca". O swojej pracy
mówi: Wszystkie moje zachowania są spontaniczne. Nie ma mowy, abym ćwiczył godzinami przed lustrem. W życiu prywatnym nie jestem smutasem. Mam dość duże poczucie humoru, pewnie dlatego na scenie nie muszę się zbytnio wysilać i dzięki temu jestem prawdziwy. Ten popularny satyryk nie śmieje się tylko z dwóch rzeczy: polityki i wiary. Na scenie nie używa także wulgaryzmów. Zapowiedział nawet, że jeśli, ktoś kiedyś go na tym złapie, to sam z własnej kieszeni ufunduje mu za to nagrodę. Grażyna Torbicka i Krzysztof Jaślar opowiadali o swoim programie "Co w duszy gra?". Prezenterka tłumaczyła, że ta audycja odpowiada jej temperamentowi - sama lubi się bawić, tańczyć i śmiać. Twierdzi, że reżyser nie pozwala jej tylko śpiewać i na wszelki wypadek wyłącza jej mikrofon. Ale jest za to bardzo wdzięczna, bo zdaje sobie sprawę, że tego robić nie potrafi i jej "śpiewanie" mogłoby popsuć cały program. Wieczorem czekają nas imprezy towarzyszące. Na scenie na Targu Węglowym w Gdańsku można obejrzeć występy kabaretów:
"Klika", "Niekabaret" i "Elita", a o 21.30 rozpocznie się "Noc wideoklipów Yach Film 2000". Podobne koncerty odbędą się w Muszli Koncertowej przy Molo oraz w Muszli Koncertowej na Placu Grunwaldzkim gdzie zaprezentują się: Jacek Ziobro, "Limo" i "Klika". A co jutro? W niedziele czeka nas gala i uroczystość rozdania nagród. Kto wygra? O tym niebawem. (pt)