''Dary Anioła: Miasto kości'': Lily Collins idealna w każdym calu
Ta śliczna i filigranowa młodziutka aktorka ma właśnie ogromną szansę stać się nową ulubienicą Hollywood. Posiada wszystko, czego oczekuje się od gwiazdy – talent, urodę i... słynne nazwisko, które może otworzyć przed nią wiele drzwi. Poznajecie czyja to córka?
Ta śliczna i filigranowa młodziutka aktorka ma właśnie ogromną szansę stać się nową ulubienicą Hollywood. Posiada wszystko, czego oczekuje się od gwiazdy – talent, urodę i... słynne nazwisko, które może otworzyć przed nią wiele drzwi. Poznajecie czyja to córka?
Po sympatycznej „Królewnie Śnieżce”, 24-latka otrzymała szansę, by zdetronizować Kristen Stewart ze „Zmierzchu” i stać się ulubienicą nastolatek: zaproponowano jej angaż w ekranizacji opartej o bestsellerową serię książek dla młodzieży.
href="http://film.wp.pl/dary-aniola-miasto-kosci-lily-collins-idealna-w-kazdym-calu-6025255640056449g">CZYTAJ DALEJ >>>
Doskonały start
Lily jest córką angielskiego muzyka Phila Collinsa i jego drugiej żony, Amerykanki Jill Tavelman.
Urodziła się w Anglii, jednak po rozwodzie rodziców wraz z mamą przeprowadziła się do Los Angeles.
Dzieciństwo spędziła w StanachZjednoczonych, gdzie ukończyła szkołę oraz studiowała dziennikarstwo. I choć planowała zawodowo zająć się pisaniem, jej kariera potoczyła się zupełnie inaczej.
Błyskawiczna kariera
Jej filigranowa sylwetka i niespotykana uroda szybko przyciągnęły uwagę mediów. Collins zaczęła stawiać pierwsze kroki w show-biznesie jako modelka i aktorka – szybko okrzyknięto ją jedną z „najgorętszych córek rockowych gwiazd”.
Przygodę na wielkim ekranie rozpoczęła się od filmu „Wielki Mike. The Blind Side”, później nadeszły kolejne propozycje, jak „Porwanie” czy „Ksiądz 3D”.
Kto jest najpiękniejszy...?
Prawdziwą popularność przyniosła jej rola gnębionej przez Julię Roberts „Królewny Śnieżki”.
Magazyn The Telegraph okre ślił ją jako „uroczą, zjawiskową i perfekcyjną”, dodając, że Collins jest niczym „Audrey Hepburn z brwiami Liama Gallaghera”.
Widzowie podzielili zachwyt krytyki, a aktorkę zasypano kolejnymi propozycjami. Wśród nich znalazła się ekranizacja książkowego hitu „Miasto kości: Dary anioła”.
Filmowy romans
Gdy Lily Collins zainteresowała się swoim partnerem z planu, Jamie'em Campbellem Bowerem, producenci zapewne nie posiadali się ze szczęścia, licząc, że dzięki ich pozafilmowemu romansowi nadmuchają kampanię promocyjną „Darów anioła”.
Śliczną aktorkę łączono już wcześniej z disneyowską gwiazdką, Zakiem Efronem, grającym w „Zmierzchu” Taylorem Lautnerem, a nawet wokalistą zespołu One Direction, Harrym Stylesem. Bower był zaś zaręczony z Bonnie Wright, grającą Ginny Weasley w serii filmów o „Harrym Potterze” – jednak w połowie 2012 para nagle się rozstała.
Koniec romansu
Teraz już wiadomo, co – albo kto – skłoniło Bowera do zerwania zaręczyn. Aktor, znany z roli Caiusa w serii „Zmierzch” i króla Artura w serialu „Camelot”, uległ swojej partnerce z planu.
Niestety (zwłaszcza dla liczących na reklamę producentów) tuż przed premierą para postanowiła zakończyć swój roczny związek. Rozstali się w zgodzie, bez żadnych dramatów i skandali.
Wspólnie promują swój film i zapewniają, że zostaną przyjaciółmi. Ale wracać do siebie nie zamierzają – ich miłość będzie można zobaczyć wyłącznie na ekranie.
(sm/mn)
Polski zwiastun filmu "Dary Anioła: Miasto kości":