Trampolina do sławy
Z roli na rolę Debra Winger zdobywała coraz większą renomę i uznanie branży filmowej. Była wyśmienita nie tylko w komediach z dreszczykiem („Orły Temidy”), ale przede wszystkim pokochaliśmy ją za jej przejmujące kreacje w filmowych dramatach.
„Czułe słówka” z 1983 roku już dawno weszły do kanonu największych wyciskaczy łez w historii. Imię aktorki i jej odgrywanej postaci, Emmy Horton, wyryło się na sercach kinomanów na całym świecie.
Nie można być fanem amerykańskiej kinematografii nie znając tej przejmującej historii o matce i córce. „Czułe słówka” są jednym z najważniejszych filmów lat 80.
Obraz otrzymał ponad pięć Oscarów w najważniejszych kategoriach, w tym dla filmowej matki granej przez Shirley MacLaine i dla drugoplanowej roli męskiej - Jacka Nicholsona. Z Debry zaś uczynił wielką gwiazdę, o którą później zabijali się producenci.
Nie każdy jednak wie, że zanim nastał dla Winger szczęśliwy rok 1983, aktorka przeżyła bardzo ciężki wypadek, po którym zapadła w śpiączkę.
A gdyby tego jeszcze było mało, to przed jej żmudną rekonwalescencją przyszła gwiazda odbywała trening w irańskiej armii.