Denise Richards czeka na przeprosiny
Denise Richards ciągle liczy na to, że jej mąż Charlie Sheen publicznie ją przeprosi.
- Ja nie usłyszałem słowa 'przepraszam' - mówi Richards.
_ - Usłyszałam jedynie, że jest dupkiem a to przecież nie to samo. Ciągle czekam na publiczne przeprosimy. W tej chwili mieszkamy ze sobą, ale raczej ze względu na dzieci._
Przypomnijmy, że Sheen niedawno pojawił się w programie Davida Lettermana, gdzie tłumaczył powody kryzysu małżeńskiego.
_**- Głównym powodem tej sytuacji jest tak naprawdę to, że byłem gigantycznym dupkiem**_ - wyznał wówczas Charlie Sheen.
__ - Po prostu trudno mi było zrozumieć, że w trzeciej kwarcie można zająć się kąpielą dziecka. Denise (fot. AFP) jest jednak twardą kobietą i musiałem jej obiecać, bo ją kocham, że ona i dzieci zawsze będą na pierwszym miejscu.