Sfałszowany testament
Tuż po śmierci aktora wybuchł spór o testament. Okazało się, że kilka tygodni przez śmiercią w kancelarii pojawił się nowy testament Patricka Swayzego. Dodajmy, że całkowicie zmieniony. Cały, warty 40 mln dol., majątek przepisano na żonę aktora. Tym samym wydziedziczając jego rodzeństwo i rodziców.
Rodzina zarzuciła Lisie Niemi (żonie) fałszerstwo. Grafolog potwierdził, że pismo nie należy do zmarłego. W czasie, kiedy powstał testament, Swayze był faszerowany silnymi lekami. Niemi wszystkiemu zaprzeczyła. W 2014 r. powtórnie wyszła za mąż i sprzedała ranczo aktora, gdzie rodzina chciała zrobić muzeum.
Trwa ładowanie wpisu: instagram