Z udziału w najnowszym projekcie *Quentina Tarantino, "Django Unchained", musiał zrezygnować Joseph Gordon-Levitt.*
Aktor pracuje obecnie nad swoim debiutem reżyserskim, "Don Jon's Addiction" i nie może stawić się na planie u Tarantino. W "Django Unchained" miał zagrać jedynie niewielką, drugoplanową rolę. Od początku wiadomo było, iż może dojść do konfliktu terminów.
- Niestety, nie wystąpię w "Django..." - mówi Gordon-Levitt.
- Bardzo bym chciał, ale nie jest to możliwe.
Przypomnijmy, iż film przedstawi historię oswobodzonego niewolnika Django (w tej roli Jamie Foxx), który próbuje odbić żonę, Broomhildę (Kerry Washington), z rąk nikczemnego plantatora Calvina Candie (Leonardo DiCaprio). W realizacji planów pomoże mu jego mentor
(Christoph Waltz).
Światowa premiera "Django Unchained" zapowiedziana jest na 25 grudnia.
Gordona-Levitta można ostatnio oglądać w Polsce na DVD w filmie "Pół na pół". "Don Jon's Addiction" nie tylko wyreżyseruje, ale również w nim wystąpi. U jego boku ma pojawić się Scarlett Johansson.