Dla Cage'a lepszy klasztor od Angeliny Jolie
Wielu z Was zapewne zupełnie go nie zrozumie, zważywszy na ostatnie pogłoski o jego domniemanym romansie z Angeliną Jolie, ale Nicolas Cage rozważa poność dość drastyczną zmianę powołania i chce zostać ... mnichem.
„Nie jest zmęczony Hollywood i chce się stąd wyrwać”, wyjaśnia przyjaciel gwiazdora. „Ludzie uważają go za twardziela, a on ciągle nie może do siebie dojść po rozstaniu z Lisą Marie (Presley). Czuje, że się sparzył.”
Czyżby nawet sama Lara Croft nie umiała go pocieszyć?