Musical wszech czasów. Do obejrzania zwiastun nowej wersji
Dla tego projektu Steven Spielberg zrezygnował z reżyserowania piątej części "Indiany Jones". Remake "West Side Story", najsłynniejszego musicalu w dziejach kina, jest już prawie gotowy. W sieci pojawił się zwiastun filmu. W Polsce hollywoodzka produkcja ma mieć premierę 10 grudnia 2021 roku.
Film Stevena Spielberga trafi do kin niemal dokładnie 60 lat po premierze musicalowego arcydzieła. Warto jednak pamiętać, że musical inspirowany sztuką Williama Szekspira "Romeo i Julia" najpierw stał się ogromnym przebojem na Broadwayu. Pod koniec lat 50. "West Side Story" w Nowym Jorku zyskał status wielkiego wydarzenia. Nie tylko kulturalnego, ale i społecznego. Filmowa adaptacja z 1961 roku sprawiła, że historię miłości dwojga młodych ludzi wplątanych w porachunki ulicznych gangów mogła zobaczyć cała Ameryka i duża część świata. Musical dobrze znany był także w naszym kraju.
"West Side Story" stał się w kinach ogromnym przebojem. W Stanach Zjednoczonych na dużym ekranie obejrzało go ponad 63 mln osób. Musical zachwycił zarówno widzów, jak i krytyków. Amerykańska Akademia Filmowa nagrodziła obraz aż 10 Oscarami. W tym dla najlepszego filmu i za reżyserię. Największą gwiazdą musicalu była Natalie Wood, która nie otrzymała jednak nawet nominacji do Oscara. Prawdziwym objawieniem była natomiast drugoplanowa rola Rity Moreno.
Pochodząca z Portoryko aktorka, tancerka i piosenkarka stworzyła jedną z najbardziej niezapomnianych kreacji w historii kina. W jednym z wywiadów Steven Spielberg powiedział, że nową wersję musicalu nakręcił, bo od 60 lat wciąż ma przed oczami roztańczoną, pełną ekspresji Ritę Moreno w "West Side Story". Nie dziwi więc, że nagrodzona Oscarem aktorka znalazła się w obsadzie najnowszej produkcji Stevena Spielberga.
Nowe "West Side Story" ma kosztować około 100 mln dol., czyli biorąc pod uwagę inflację, dwa razy więcej niż produkcja z lat 60. Premiera filmu planowana jest na 10 grudnia 2021 roku.