Dożywotni Bond Sean Connery
Sean Connery twierdzi, że już nigdy nie pozbędzie się bagażu związanego z rolą Jamesa Bonda.
Szkocki aktor uważa, że bagaż Jamesa Bonda, zresztą niezbyt uciążliwy, będzie musiał zabrać ze sobą do grobu.
Gdy tylko Connery zakończy pisanie biografii wróci do filmu, jeśli tylko pojawi się "propozycja nie do odrzucenia".
Znany z dość radykalnych poglądów Sean Connery podczas przerw w pisaniu książek wypowiada się na temat polityki. Ostatnio skrytykował rząd Tony'ego Blaira, a szczególnie Petera Mandelsona, który właśnie został członkiem Komisji Europejskiej. - Dwa razy wyrzucany z rządu w atmosferze skandalu z reprezentuje teraz Anglię w Europie - mówi Connery. - W dawnych czasach zostałby powieszony na rynku za nogi. Teraz będzie członkiem Komisji Europejskiej.