"Dunkierka" z kategorią wiekową dla 13‑latków. Reżyser tłumaczy: "To nie jest film wojenny"
Po "Dunkierce" spodziewaliśmy się wszystkiego, tylko nie tego, że będzie miała kategorię wiekową PG-13. Bo jak zrobić ekscytujące kino wojenne bez przemocy? Wyobrażacie sobie "Szeregowca Ryana" bez krwawej sceny na plaży Omaha? No właśnie. Christopher Nolan tłumaczy, dlaczego zdecydował się na obniżenie kategorii wiekowej swojego filmu, ale trudno nie uwierzyć, że za tą decyzją nie stoją łapczywi producenci chcący zrobić film dla "wszystkich". Znamy przykłady produkcji, którym obniżenie kategorii wiekowej bardzo zaszkodziło.
Fabuła "Dunkierki" jest inspirowana prawdziwymi wydarzeniami z czasów II wojny światowej, gdy żołnierze alianccy mieli stawić czoła dwukrotnie większym siłom nazistów. Na przełomie maja i czerwca 1940 roku ewakuowano z Dunkierki 338 tysięcy żołnierzy brytyjskich, francuskich i belgijskich.
Teraz dowiadujemy się, że film otrzymał kategorię wiekową PG-13. Oznacza to, że nie zobaczymy w nim brutalnych scen oraz krwi, a także nie usłyszymy nieodpowiedniego słownictwa. Produkcje oznaczone taką kategorią mogą oglądać dzieci poniżej 13. roku życia, pod opieką rodziców.
- Wszystkie moje blockbustery miały kategorię PG-13 - wyjaśnia reżyser. - Dobrze się czuję kręcąc takie filmy. "Dunkierka" to nie film wojenny. To opowieść o przetrwaniu, a przede wszystkim suspens. Owszem, jest tam duże napięcie, ale nie oznacza to, że pokazuję krwawe sceny walki, co robiono już w wielu innych filmach. My postawiliśmy na inne podejście. Chcieliśmy budować napięcie w inny sposób. Chcę, by różni ludzie mogli coś wynieść z tego doświadczenia.
Czy to wystarczający argument? Niezupełnie. Przykłady filmów, które "zabiła" kategoria PG-13 nie trzeba szukać daleko: "Obcy kontra Predator" czy "Terminator: Ocalenie", zmiażdżony przez krytyków m.in. za ugładzenie scenariusza i dialogów.
W obsadzie znaleźli się Tom Hardy, Mark Rylance i Cillian Murphy oraz Fionn Whitehead i Harry Styles. Ponadto zobaczymy Jacka Lowdena, Aneurina Barnarda i Kennetha Branagh.
Christopher Nolan kręcił na podstawie własnego scenariusza. Premiera planowana jest na 21 lipca 2017 roku.