Dwa dni przed śmiercią opublikował wpis. Zadał jedno pytanie

Śmierć Matthew Perry'ego poruszyła cały show-biznes. Wiele znanych osób za pośrednictwem mediów społecznościowych żegna się z gwiazdą serialu "Przyjaciele". Tymczasem internauci zaglądają na profil zmarłego aktora na Twitterze (obecnie X) i biorą udział w zabawie, którą zaproponował dwa dni przed śmiercią Perry.

Po godzinie 22 czasu lokalnego Matthew Perry wymienił dwa jego zdaniem "idealne filmy": "Powrót do przyszłości" oraz "Zdążyć przed północą" i zaprosił fanów do podania trzeciego tytuły. Oba wymienione przez zmarłego aktora filmy to produkcje z lat 80. ubiegłego wieku.

Być może Perry miał ostatnio okazję obejrzeć "Powrót do przyszłości" w kinie. W Stanach 12 października odbyły się bowiem specjalne pokazy przeboju Roberta Zemeckisa. Data nie była przypadkowa. 12 października 1955 r. w wieżę zegarową uderzył piorun, który pozwolił bohaterowi filmu powrócić do czasów, z których rozpoczął swą podróż.

Matthew Perry podpisał się na Twitterze "I'm Mattman". To oczywiście nawiązanie do popularnego bohatera komiksów, który często pojawia się we wcześniejszych wpisach aktora. Nie wszystkie można w pełni zrozumieć. "Zbudowałem zestaw LEGO Friends. Stałem się Batmanem. Ale nie tu, ani tam. Jestem Batmanem" - napisał Perry.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" rozmawiamy o horrorach, które bawią, strasząc, wspominamy ekranizacje lektur, które chcielibyśmy zapomnieć, a także spoglądamy na Netfliksowego "Beckhama", bo jak tu na niego nie patrzeć? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.