Dwayne "The Rock" Johnson: Od wrestlera do miliardera…
Oczywiście majątek Dwayne’a Johnsona nie sięga jeszcze miliarda dolarów, niemniej były zapaśnik, obecnie najlepiej zarabiający aktor na świecie jest na dobrej drodze, aby w przyszłości zostać miliarderem. Kolejny film z jego udziałem stał się właśnie przebojem.
Według magazynu ”Forbes” od czerwca 2018 roku do czerwca 2019 roku Dwayne Johnson zarobił 89,4 mln dol. Co wchodzi w skład tej gigantycznej sumy? Po pierwsze, honorarium za filmy ”Hobbs i Shaw” oraz ”Jumanji: Następny poziom”. Za udział w spin-offie ”Szybkich i wciekłych” aktor otrzymał 20 mln dol. (co było obowiązującą od dwóch lat jego stawką za film), za drugą część ”Jumanji” (która właśnie stała się w Ameryce wielkim przebojem) Johnson zgarnął już rekordową kwotę 23,5 mln dol.
Po drugie, procent z zysków z produkcji ”Drapacz chmur” oraz ”Rampage: Dzika furia”. A dokładnie tylko z filmu ”Rampage”, gdyż katastroficzna produkcja sprzedała się słabo i nie wygenerowała żadnych zysków. Po trzecie, wynagrodzenie za serial HBO ”Gracze”. Za każdy z odcinków Johnson zgarnia 700 tys. dol. Po czwarte, aktywność niezwiązana bezpośrednio z przemysłem filmowym, czyli np. udziały w firmie odzieżowo-obuwniczej, w sieci klubów fitness oraz działalność konsultingowa i reklamowa.
Magnes na pieniądze
Dodajmy, że Dwayne Johnson już po raz trzeci został obwołany przez ”Forbes” najlepiej zarabiającym aktorem. Wcześniej miało to miejsce w 2013 i 2016 roku. Wiele wskazuje na to, że za rok były zapaśnik ponownie zdobędzie ten tytuł. Jego dochody wciąż bowiem znajdują się na fali wznoszącej. Gdy zwyciężał w 2013 roku mógł się pochwalić zarobkami w granicach 50 mln dol., przed trzema laty zgarnął 64,5 mln dol. Teraz już blisko 90 mln dol. Można się spodziewać, że w kolejnym rankingu Dwayne Johnson stanie się pierwszym aktorem w historii, który w ciągu dwunastu miesięcy zarobi ponad 100 mln dol.
W bieżącym sezonie Dwayne Johnson najwięcej pieniędzy zgarnie z procentów od zysków dwóch wielkich tegorocznych produkcji. ”Szybcy i wściekli: Hobbs i Shaw” na całym świecie wygenerował w kinach 760 mln dol. wpływów. W umowie 8 lub 10 proc. zysków (nie mylić z wpływami) miało trafić do aktora. Jeszcze więcej pieniędzy Johnson zarobi na filmie ”Jumanji: Następny poziom”.
Podczas premierowego weekendu przygodowa produkcja zarobiła w amerykańskich kinach 60,1 mln dol. Dużo więcej niż przed dwoma laty zebrała na starcie pierwsza część filmu (36,2 mln dol.), która okazała się idealnym tytułem w bożonarodzeniowym repertuarze kin. ”Jumanji: Przygoda w dżungli” w Stanach Zjednoczonym stała się czwartym najpopularniejszym filmem 2017 roku. Zarobiła tam aż 404,5 mln dol. W sumie na całym świecie hollywoodzka produkcja osiągnęła wpływy w wysokości 965 mln dol. Wszystko wskazuje na to, że sequel zgromadzi grubo ponad miliard dol. Zysk z dystrybucji kinowej filmu ”Jumanji: Następny poziom” może więc sięgnąć nawet 400-500 mln dol. A to oznacza, że Dwayne Johnson zgarnie z tego około 60-80 mln dol., gdyż w umowie z wytwórnią Sony Pictures wynegocjował, że aż 15 proc. zysku trafi na jego konto…
The Rock i trzeci Rocky
Dwayne Johnson, jako zapaśnik bardziej znany jako The Rock, nie jest pierwszym wrestlerem, który wyruszył na podbój Hollywood. Najsłynniejszy przedstawiciel tej ”dyscypliny” sportu Hulk Hogan zaistniał w kinie już na początku lat osiemdziesiątych. Jednak, mimo dużej aktywności, jedynym godnym zapamiętania filmem z jego udziałem jest trzecia część ”Rocky’ego”. Niemniej sam fakt, że w kilku hollywoodzkich produkcjach wystąpił w pierwszoplanowej roli i tak można już było uznać za duży sukces.
Inna duża gwiazda zapasów z lat osiemdziesiątych Jasse Ventura głównej roli się nie doczekał, ale wystąpił na drugim planie w kilku kultowych filmach akcji, a w 1999 roku został gubernatorem stanu Minnesota. Co ciekawe, na dużym ekranie zadebiutował w filmie ”Predator”, którego gwiazdą był mistrz kulturystyki Arnold Schwarzenegger. Ten z kolei w 2003 roku został gubernatorem stanu Kalifornia.
Ostateczna rozgrywka Bautisty
Stosunkowo nowym transferem z wrestlingu do świata filmu jest natomiast Dave Bautista. Facet z aparycją, która – wydawać się mogło – nie pozwala opuścić trzeciego czy czwartego planu. Tymczasem rola Draxa w ”Strażnikach Galaktyki” zrobiła już z niego gwiazdę całkiem sporego formatu. Na tyle dużego, że producenci chcą go już zatrudniać w pierwszoplanowych rolach, czego dowodem jest np. film ”Ostateczna rozgrywka” z 2018 roku, w którym wystąpił także Pierce Brosnan. Bautista zagrał także bardzo ciekawą rolę w filmie ”Blade Runner 2049”. Znalazł się też w obsadzie widowiska science-fiction ”Diuna”, które do kin trafi w przyszłym roku. Widać, że były wrestler (lub jego agent) potrafi zakręcić się wokół interesujących projektów…
Oczywiście osiągnięcia innych zapaśników w Hollywood niewiele jednak znaczą w kontekście dokonań Dwayne’a Johnsona. Co więcej, wydaje się, że największe sukcesy jeszcze na niego czekają. Po ”Jumanji” nasz bohater wystąpi w kolejnej przygodowej produkcji pt. ”Wyprawa do dżungli” (partnerować mu tam będzie Emily Blunt), która typowana jest do pierwszej dziesiątki najbardziej popularnych filmów 2020 roku (premiera w lipcu). Następny murowany przebój to sensacyjna produkcja ”Red Notice” (listopad), w której zagrają także Ryan Reynolds i Gal Gadot. Reynolds to gwiazda ”Deadpoola”, natomiast Gadot to Wonder Woman.
Dwayne ”The Rock” Johnson wkrótce także stanie się bohaterem ekranizacji komiksu. W 2021 roku wystąpi w tytułowej roli w filmie DC Comics ”Black Adam”. Z działalności pozafilmowej aktor liczy przede wszystkim na zyski ze sprzedaży alkoholu. Przed kilkoma tygodniami uruchomił bowiem swoją własną markę tequili. Od wrestlera do miliardera, a przynajmniej w biznesie człowieka renesansu…