"Dziewczyny" chciały Jamiego Dornana
Lena Dunham marzyła o tym, aby Jamie Dornan wystąpił w jej serialu "Dziewczyny".
Dornan już niebawem zagra główną rolę męską w adaptacji popularnej powieści "Pięćdziesiąt twarzy Greya". Scenarzystka, reżyserka i gwiazda cyklu "Dziewczyny", Lena Dunham, obawia się, że jest już za późno, aby ściągnąć przystojnego aktora na plan.
- Moja koleżanka Allison Williams, która wciela się w postać Marnie, proponowała Zaca Efrona, ale ja i reszta obstawałyśmy przy Dornanie - przyznała Dunham. - Skontaktowałyśmy się z jego agentami, ale okazało się, że właśnie dostał rolę w "Pięćdziesięciu twarzach Greya". Chyba się spóźniłyśmy.
Mimo wszystko Dunham i jej przyjaciółki z planu nie zniechęcają się i już planują kolejne role dla innych znanych aktorów i aktorek.
- Jest tylu niesamowitych aktorów na rynku - cieszy się Dunham. - Niekiedy staram się pisać role przeznaczone dla konkretnych osób. Mam obsesję na punkcie Lupity Nyong'o i Jacqueline Bisset, muszą u mnie zagrać.
- Paul Dano też by się u nas odnalazł - dodała Allison Williams.
Serial "Dziewczyny" wrócił na antenę polskiego HBO 13 stycznia, dzień po amerykańskiej premierze.