Eastwood kończy 93 lata. Nie sposób zliczyć jego romansów
31.05.2023 13:21
Clint Eastwood to prawdziwa ikona Hollywood. To nie tylko charyzmatyczny aktor, ale przede wszystkim świetny reżyser. 31 maja Amerykanin kończy 93 lata. Eastwood znany jest nie tylko ze swojej kariery, ale także burzliwego życia osobistego.
Urodzony w 1930 r. Clint Eastwood jako aktor zaczął występować na dużym ekranie już w drugiej połowie lat 50., lecz na swój sukces musiał poczekać blisko dekadę. Stał się gorącym nazwiskiem za sprawą spaghetti westernowej serii Sergio Leone, której pierwsza odsłona "Za garść dolarów" trafiła do kin w 1964 r. W następnych latach Eastwood doczekał się jeszcze bardziej ikonicznej roli, czyli Harry’ego Callahana z serii o "Brudnym Harrym".
W 1971 r., czyli roku premiery filmu z Brudnym Harrym, Eastwood wyreżyserował swój pierwszy obraz - "Zagraj dla mnie Misty". Dość szybko okazało się, że jego talent w tym zakresie jest większy niż aktorski. Na przestrzeni kolejnych lat zgarnął zarówno kilka Złotych Globów, jak i Oscarów (dwukrotnie za reżyserię). Nakręcił być może ostatnie arcydzieło westernu, czyli "Bez przebaczenia" (1993).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz: Znane pary ze sporą różnicą wieku
Choć życie zawodowe Eastwooda jest pełne triumfów, to warto wspomnieć, że kończący w środę 31 maja 93 lata miał także wyjątkowo bogate życie miłosne. Ono samo nadawałoby się na tasiemcowy serial.
Pierwsze małżeństwo i romans za romansem
Eastwood miał w swoim życiu wiele związków o różnej długości i intensywności. Przyjęło się, że doczekał się oficjalnie ośmiorga dzieci z sześcioma kobietami. Reżyser odmawia jednak potwierdzenia dokładnej liczby potomstwa. Jego biograf, Patrick McGilligan, stwierdził w jednym z wywiadów, że całkowita liczba dzieci Eastwooda jest niejasna. I tak zapewne pozostanie już na zawsze.
Pierwszą żoną Eastwooda była Margaret Neville Johnson, którą poznał na randce w ciemno. Para pobrała się w 1953 r. W trakcie związku aktor miał romans, którego owocem była córka Laurie (ur. 1954). Dziecko zostało oddane do adopcji. Gwiazdor w następnych latach nie poprzestawał w swoich podbojach. Jednym z nich była kaskaderka Roxanne Tunis, która urodziła mu córkę Kimber w 1964 r. Relacja z Tunis trwała zresztą bardzo długo, bo około 14 lat.
Żona Eastwooda nie miała nic przeciwko otwartemu małżeństwu z Eastwoodem. Doczekała się z nim dwójki dzieci - Kyle’a w 1968 r. oraz Alison w 1972 r. Reżyser nie miał jednak zamiaru ustatkować się u boku jednej kobiety.
Kolejne związki i dzieci
W 1975 r. Eastwood zamieszkał z aktorką Sondrą Locke, która była wtedy żoną homoseksualnego mężczyzny. W 1984 r. gwiazdor rozwiódł się z żoną. Choć przez jakiś czas był wierny Locke, to po czasie zaczął ją zdradzać. Spłodził dwójkę dzieci, Scotta (ur. 1986) i Kathryn (ur. 1988) ze stewardessą Jacelyn Reeves. Scott, który wygląda jak skóra zdjęta z ojca, poszedł zresztą jego śladem i dziś ma na koncie dość pokaźną filmografię.
Kiedy Locke i Eastwood rozstali się w 1989 r., Locke złożyła pozew o alimenty, a później o oszustwo, osiągając ugodę w obu przypadkach. Dość powiedzieć, że zmarła w 2018 r. aktorka do końca życia nie miała zbyt dobrego zdania o swoim byłym partnerze.
Druga żona
W latach 90. Eastwood wszedł w relację z aktorką Frances Fisher, która urodziła mu córkę Francescę. Aktor postanowił po raz drugi stanąć na ślubnym kobiercu w 1996 r. Jego wybranką była dziennikarka Dina Ruiz. Tego samego roku na świecie pojawiła się ich córka Morgan. Małżeństwo trwało do 2014 r.
Od tamtego czasu Eastwood był łączony z różnymi kobietami. Jedna z nich, fotografka Erica Tomlinson-Fisher była młodsza od niego o 41 lat. Od blisko 10 lat lat Eastwood jest w związku z Christiną Sanderą. Parę dzieli 33 lat różnicy.
Biograf Eastwooda twierdzi, że gwiazdor w ciągu swojego życia nawiązał romans m.in. z Catherine Deneuve, Jean Seberg, Jill Banner oraz Barbrą Streisand.
Teraz w wieku 93 lat najprawdopodobniej pożegna się z kinem na zawsze. Kilka miesięcy temu zapowiedziano, że kręci thriller sądowy "Juror #2". Miejmy nadzieję, że zafunduje nam godne pożegnanie.