Alkoholizm
Potrzebowała dużo czasu, by zmierzyć się z problemem. Jednym z kroków do życia w trzeźwości było publiczne przyznanie się do alkoholizmu.
- Wiedziałam, że za dużo piję. Zmroziła mnie książka prof. Wiktora Osiatyńskiego. Zapamiętałam z niej, że alkoholik jako ostatni mówi o sobie, że nim jest. Nie chciałam żyć w zakłamaniu. Utraciłam godność w oczach samej siebie. Każdy dzień to małe zwycięstwo, ale z alkoholizmem borykasz się do końca - wyznała w 2013 r. w wywiadzie udzielonym magazynowi "Elle".