Eminem rozdaje klejnoty na swoich koncertach

Kto wątpił, że warto chodzić na koncerty kontrowersyjnego rapera, może właśnie zmienić zdanie. Jedna z fanek Eminema (na zdj.) omal nie zemdlała na jego koncercie, kiedy wręczył on jej naszyjnik wart 450 000 dolarów!

Inna sprawa, że wartość 'szykownego' wisiora znamy tylko z jego własnej wypowiedzi...

23 czerwca Eminem dał ostatni z trzech koncertów w Milton Keynes Bowl w ramach brytyjskiej części tourne. Podczas występu raper wyśmiał doniesienia brytyjskiej prasy, która pisała, że podczas pobytu na wyspie wydał 800 000 dolarów na prezenty.

Eminem stwierdził: "Nigdy nie wydałbym tyle na biżuterię", ale chwilę później zaskoczony tłum zobaczył jak Em ściąga przez głowę łańcuch, który miał na szyi. "Nie chcę się chwalić, ale to kosztowało mnie 450 000 dolarów" wyznał muzyk (ach ci głębocy, wrażliwi mężczyźni), a następnie ... wręczył biżuterię stojącej w pierwszym rzędzie fance.

Obecni na koncercie fani powiedzieli magazynowi New Musical Express: "Była potwornie zaskoczona! O mało nie zemdlała, ale jej przyjaciele ją podtrzymali".