Kariera na przekór rodzicom
Od debiutu w 2005 roku Eve Hewson, która właśnie skończyła 25 lat, nie daje o sobie zapomnieć i angażuje się w kolejne, zauważalne przez krytykę i fanów projekty. Najnowszy film z jej udziałem to „Robin Hood: Origins” w reżyserii Otto Bathursta na podstawie scenariusza Joby’ego Harolda. Hewson wcieli się w postać Marion, zaś twórcy obiecują, że charakter obrazu będzie zbliżony do trylogii "Mrocznego rycerza" Christophera Nolana.
Eve Hewson, prywatnie córka Bono z U2, zadebiutowała przed kamerą w 2005 roku w krótkometrażowym "Lost and Found", zaś trzy lata później wystąpiła w „The 27 Club”. Po tej roli, jako 20-latka zagrała u boku Seana Penna we „Wszystkich odlotach Cheyenne’a”. W 2013 roku dostała jeszcze dwie niewielkie role, ale rozpoznawalność dał jej dopiero występ w serialu "The Knick". Ostatnio pojawiła się u boku Toma Hanksa w oscarowym filmie Stevena Spielberga "Most szpiegów".
**Rodzice urodzonej w Dublinie aktorki byli od początku przeciwni jej zaangażowaniu w aktorstwo, jednak ówczesna 14-latka postawiła na swoim i udowodniła, że nie był to zwykły kaprys. Eve Hewson, mimo młodego wieku i skromnego dorobku, ma już na swoim koncie występy u boku sław Hollywood i nie ma wątpliwości, że rola Marion w nowej adaptacji przygód Księcia złodziei będzie dla niej kolejną wielką szansą. Premiera „Robin Hood: Origins” jest przewidziana na 2017 rok.