''Ewa przyprawia mi rogi z reżyserami''
Pobrali się – choć Zembaty nie zgodził się na ślub kościelny – ale ich związek nie przetrwał próby czasu.
Zembaty twierdził, że szalał z zazdrości o Pokasi był przekonany, że małżonka zdradzała go, kiedy tylko nadarzyła się jakaś okazja.
- Niejasno podejrzewałem, że Ewa przyprawia mi rogi z reżyserami. No, kiedy grała u Viscontiego, spałem spokojnie, bo on przecież był gejem – mówił w magazynie NIE. - Ale pewność znikała, gdy szło o filmowców polskich.