03-01-2006 13:00
Fatalny rok 2005
Rok 2005 był fatalny dla producentów filmowych. W USA dochody spadły o ponad 5 procent, a w Europie nawet więcej.
Choć grudzień za sprawą 'Opowieści z Narnii' oraz 'King Konga' można uznać za udany, cały rok okazał się kompletna katastrofą. Dochody w USA spadły poniżej 9 miliardów dolarów po raz pierwszy od 2001 roku. Odnotowano zmniejszenie wpływów o 5 procent, a w przypadku frekwencja jeszcze więcej, bo o 6 procent. To największy spadek od 20 lat.
W Europie wyniki są znacznie gorsze. W Niemczech kina zarobiły aż o 20 procent mniej, a we Francji o 10 procent. Jedynie Wielka Brytania utrzymała się na poziomie sprzed roku, głownie dzięki rodzimym produkcjom.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.