27-11-2000 01:00
Filmy na cenzurowanym w Kanadzie
Scena gwałtu zamieszcona w filmie "Baise-moi", pokazanym m.in. na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto, spowodowała, że kanadyjska instytucja odpowiedzialna za dopuszczanie filmów na ekrany, zdecydowała, że film nie pojawi się w kinach.
Temu zakazowi przeciwstawił się wybitny reżyser - Atom Egoyan. Zaraz potem poparli go następni filmowcy, twierdząc, że jest to działanie niedopuszczalne, gdyż swoim działaniem cenzorzy niszczą demokrację.(pt)
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.