Filmy na walentynki: Najlepsze sceny erotyczne
12.02.2016 | aktual.: 22.03.2017 12:08
14 lutego obchodzić będziemy walentynki. Święto zakochanych jest dobrą okazją do tego, aby spędzić czas ze swoją drugą połówką przy miłosnym filmie. Nie zawsze musi być to jednak szablonowa komedia romantyczna lub tandetny romans. Zapewne znajdzie się wiele par, które walentynkowy wieczór będą chciały spędzić przy nieco pikantniejszych produkcjach. My postanowiliśmy się przyjrzeć filmom, w których aktorzy nie tylko grzecznie trzymali się za ręce.
14 lutego obchodzić będziemy walentynki. Święto zakochanych jest dobrą okazją do tego, aby spędzić czas ze swoją drugą połówką przy miłosnym filmie. Nie zawsze musi być to jednak szablonowa komedia romantyczna lub tandetny romans. Zapewne znajdzie się wiele par, które walentynkowy wieczór będą chciały spędzić przy nieco pikantniejszych produkcjach.
My postanowiliśmy się przyjrzeć filmom, w których aktorzy nie tylko grzecznie trzymali się za ręce. Oto dziesięć najlepszych scen erotycznych, które dosłownie wywołują wypieki na twarzy. Uwaga! Będzie naprawdę gorąco!
10. ''Joe Black''
Ranking najlepszych scen erotycznych w filmach, które doskonale nadadzą się na walentynkowy seans, rozpoczyna miłosna sekwencja z melodramatu fantasy Martina Besta – „Joe Black”. Niezwykle subtelna scena łóżkowa z wcielającym się w śmierć Bradem Pittem i niezwykle ponętną Claire Forlani wręcz rozpala do czerwoności. Choć całość pozbawiona jest przesadnej nagości, a seks między bohaterami skąpany jest w kolorach chłodnego błękitu, trudno nie odczuć tu silnego i gorącego erotycznego nasycenia. Oczom widza przedstawia się obraz, od którego naprawdę bardzo trudno odwrócić wzrok.
9. ''Sliver''
„Sliver” Phillipa Noyce’a w całości przepełniony jest scenami namiętnego seksu. Choć niezwykle odważny thriller z udziałem Sharon Stone i Williama Baldwina nie podbił Hollywood, zdołał się zapisać w pamięci widzów jako obraz kipiący erotyzmem. Szczególnie mocno na wyobraźnię działa pamiętna scena przy kolumnie.
„Sliver” to oparta na prozie Iry Levina produkcja opowiadająca historię Carly Norris, która po kilku latach nieszczęśliwego małżeństwa postanawia opuścić męża. Nowy etap w swoim życiu zaczyna przeprowadzając się do luksusowego apartamentu na Manhattanie. Jej uwagę przyciąga przystojny Zeke Hawkins. Między dwójką bohaterów rozpoczyna się namiętny romans.
8. ''Kochanek''
Powiedzieć, że „Kochanek” Jeana-Jacquesa Annauda jest filmem przesyconym erotyzmem, to w zasadzie nie powiedzieć nic. Nagość i sceny łóżkowe stanowią zdecydowaną większość produkcji - do historii kina przejdą długie i namiętne ujęcia prezentujące miłosne uniesienia dwójki bohaterów na podłodze zaciemnionego pokoju.
„Kochanek” to oparta na autobiograficznych wspomnieniach francuskiej autorki Marguerite Duras opowieść o jej młodzieńczym romansie ze starszym i zaręczonym Chińczykiem. Film ten ukazuje kulisy namiętnej lecz zakazanej miłości, która nie ma żadnych perspektyw na przyszłość.
7. ''Gorzkie gody''
Siódme miejsce rankingu najlepszych scen erotycznych przypadło w całości „Gorzkim godom” Romana Polańskiego. Film nakręcony na podstawie powieści Pascala Brucknera jest tak pikantny, że w Polsce jego oglądanie jest dozwolone dopiero po ukończeniu 18. roku życia. „Gorzkie gody” to propozycja dobra dla osób, które w walentynkowy wieczór prócz gorących scen chcą zobaczyć trzymający w napięciu dramat psychologiczny.
Na statku do Stambułu spotykają się dwa bezdzietne małżeństwa. W trakcie rejsu sparaliżowany Oscar (Peter Coyote) opowiada młodszemu Nigelowi (Hugh Grant) o kulisach jego związku z żywiołową Mimi (Emmanuelle Seigner). Okazuje się, że para od lat fascynuje się perwersyjnym seksem z elementem sadomasochizmu. Początkowo Nigel z dystansem traktuje opowieści Oscara, ale z czasem zaczyna być nimi zafascynowany. Mężczyzna nie zdaje sobie sprawy, że stał się elementem psychologicznej gry prowadzonej przez poznane małżeństwo.
6. ''Czekając na wyrok''
Szósta lokata przypadła scenie, która u wielu widzów spowoduje przyspieszenie tętna. Nagrodzona Oscarem Halle Berry w ostrej sekwencji z Billym Bobem Thorntonem w „Czekając na wyrok” Marca Fostera. Scena ta jest tak pikantna, że wywołała lawinę kontrowersji, a w Stanach Zjednoczonych pojawiła się ostatecznie w znacznie okrojonej formie. Trudno dziwić się słowom samej Berry, która otwarcie przyznaje, że nakręcenie tego fragmentu było jednym z jej najtrudniejszych aktorskich wyzwań. Ociekająca ostrym erotyzmem scena przez wielu uznawana jest za najodważniejszą, jaka dotąd pojawiła się na wielkim ekranie!
5. ''Niewierna''
Dokładnie na półmetku ulokowała się historia namiętnego romansu dojrzałej kobiety ze znacznie młodszym od niej mężczyzną. Już sam plakat „Niewiernej” Adriana Lyne’a pokazuje, że na planie filmu musiało w wielu momentach być naprawdę gorąco. W rolach głównych wystąpili Richard Gere, Diana Lane i Olivier Martinez.
Connie i Edward są małżeństwem w średnim wieku. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że w ich życiu niczego nie brakuje. Wszystko zmienia się, gdy Connie wdaje się w romans z młodym Francuzem. W jego ramionach odnajduje to, na co nie mogła liczyć w małżeńskim łożu – namiętność, ryzyko i dreszcz emocji.
4. ''Nagi instynkt''
Film Paula Verhoevena to już w zasadzie klasyk, który pojawia za każdym razem, gdy poruszana jest tematyka erotyzmu w kinie. Słynna scena przesłuchania, w której Sharon Stone przekłada w majestatyczny sposób nogi, ukazując brak bielizny, przeszła nie tylko do historii kina, ale całej popkultury. To jednak niejedyny epatujący seksem fragment filmu. Łóżkowe igraszki wspomnianej Stone z Michaelem Douglasem również nie należą do najgrzeczniejszych ujęć, jakie mogą zostać zaprezentowane oczom widza. Wszystko to skutecznie doprawia tajemnicza i niepokojąca fabuła.
3. ''Grzeszna miłość''
Film Michaela Cristofera narobił wokół siebie sporo szumu jeszcze na długo przed oficjalną premierą. Do czerwoności ciekawość widza rozpalały kadry z nagimi ciałami Angeliny Jolie i Antonio Banderasa. Ostre igraszki między tą dwójką były na tyle odważne, że łącznie zrezygnowano z 10 dodatkowych minut filmu, ukazujących same sceny łóżkowe. Prasa bulwarowa rozpisywała się także o chorobliwej zazdrości życiowej partnerki Banderasa – Melanie Griffith, która miała nawet osobiście doglądać kręcenia najgorętszych scen, aby mieć na oku swojego męża!
2. ''Oczy szeroko zamknięte''
Ostatnia produkcja słynnego Stanleya Kubricka w żadnym wypadku nie należy do filmów opowiadających o romantycznej miłości. Trudno jednak odmówić scenie łóżkowych igraszek między Tomem Cruisem i Nicole Kidman swego rodzaju namiętności i magii. Warto dodać, że na tym repertuar erotyzmu w „Oczach szeroko zamkniętych” się nie kończy. Kulminacja pikanterii następuje podczas pełnej napięcia maskarady o znamionach orgii. Doskonałe kino zrealizowane przez mistrza rzemiosła reżyserii. „Oczy szeroko zamknięte” to opowieść o nowoczesnym małżeństwie obracającym się w tzw. wyższych sferach. Gdy żona wyznaje mężowi, że nie zawsze była mu wierna, ten wyrusza nocą na miasto, które podaruje mu okazję do rewanżu.
1. ''9 i 1/2 tygodnia''
„9 i 1/2 tygodnia” Adriana Lyne’a to w zasadzie jedna wielka scena erotyczna i bynajmniej nie jest to wada tego filmu. Najbardziej rozpoznawalną sekwencją tego thrillera jest oczywiście oryginalna gra wstępna dwójki bohaterów, rozgrywająca się przy otwartej lodówce. Podkręcanie zmysłów za pomocą produktów spożywczych nigdy wcześniej i nigdy później nie elektryzowało widzów tak mocno, jak właśnie w obrazie Lyne’a. Pikanterii całości dodawały niezapomniane kreacje aktorskie Mickey’ego Rourke’a i Kim Besinger. Film ten doskonale nada się na walentynkowy seans, jeśli w tym wyjątkowym dniu będziecie chcieli obejrzeć coś z odrobiną pieprzu.
(W. Chentkiewicz)