Filmy zaangażowane społecznie górą
- Patrząc na listę filmów nominowanych w tym roku do Oscarów widać wyraźny wpływ niepoprawnej politycznie twórczości Michaela Moore'a, którego Fahrenheit 9.11 sprzed dwóch lat spowodował falę filmów społecznie zaangażowanych - powiedział po ogłoszeniu oscarowych nominacji znany krytyk filmowy Janusz Wróblewski.
- W tym roku będą się liczyć filmy z przesłaniem polityczno-społecznym, nawiązujące do aktualnych problemów społecznych nie tylko w USA, ale i w innych krajach - uważa Wróblewski.
Krytyk podkreślił, że są to obrazy upominające się o wartości demokratyczne, takie jak wolność słowa (ten wątek pojawia się w filmie Good Night, and Good Luck George'a Clooneya) czy tolerancja (jak w filmie Tajemnica Brokeback Mountain Anga Lee).
"Fahrenheit 9.11" Moore'a, który - zdaniem Wróblewskiego - zapoczątkował serię filmów społecznie zaangażowanych, to obraz krytykujący politykę prezydenta USA George'a W. Busha (w 2004 roku obraz ten zdobył Złotą Palmę na festiwalu filmowym w Cannes).