29-06-2000 02:00
Fryzjer nieco za drogi
Producenci nowego filmu "Aniołki Charliego" byli nieco zaskoczeni, kiedy jeden z trzech słodkich aniołków, Cameron Diaz, przyniosła im do zatwierdzenia dwa rachunki za swe wizyty u fryzjera. Łączna suma tych rachunków wyniosła... 11 tysięcy dolarów. Oczywiście Cameron musi mieć piękne włosy, ale nawet jej poprzedniczka, czyli Farrah Fawcett, nigdy nie wydała za dwie wizyty u fryzjera tak zawrotnej sumy. A jak pamiętamy Farrah, serialowy aniołek sprzed lat, była posiadaczką wyjątkowo bujnej i imponującej grzywy włosów.
Ostatecznie jednak rachunki Cameron zostały zapłacone, ale producenci wymogli, aby aktorka zrezygnowała ze współpracy z tak drogim przedstawicielem fryzjerskiej sztuki.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.