"Gamer", "Mniejsze zło" i "Zero" od piątku w kinach
Thriller SF z Geraldem Butlerem pt. "Gamer" oraz dwa polskie filmy: obyczajowe "Mniejsze zło" w reżyserii Janusza Morgensterna i dramat "Zero" Pawła Borowskiego trafią w piątek do kin.
*„Gamer”„Gamer”* to opowieść o bliskiej przyszłości, w której jedni ludzie kontrolują umysły innych w globalnej grze internetowej o nazwie Slayers. Ta gra to wielkie pole krwawej bitwy, a bohaterowie, kontrolowani przez graczy, to prawdziwi więźniowie. Teoretycznie udział w grze jest dla nich szansą na odzyskanie wolności, ale szczęśliwy finał jeszcze nigdy nie miał miejsca. Kultowym uczestnikiem gry jest grany przez Butlera Kable.
– Kable to współczesny gladiator. Podziwiam jego spokojną męskość; władzę, wiążącą się z jego tajemniczością. Wejście w tę postać – oddanie jej bólu i smutku, było naprawdę ekscytujące – mówił aktor. Wyjaśniał, dlaczego przyjął złożoną mu propozycję z wielką ochotą: – W moim zawodzie cenię ryzyko, a nie lubię wydeptanych ścieżek. Wiedziałem, że film będzie zmuszał do refleksji – owszem, miał to być wciągający film akcji, ale z głębszym przesłaniem i poruszający tematy, które są bardzo istotne dla świata, w którym obecnie żyjemy. Taka kombinacja jest darem dla każdego aktora.
"Mniejsze zło" Morgensterna jest inspirowane powieścią Janusza Andermana "Cały czas". Akcja filmu rozgrywa się w Polsce w latach osiemdziesiątych.
Główny bohater, ambitny student Kamil (Lesław Żurek) chce zostać cenionym pisarzem. Chociaż nie ma literackiego talentu, dzięki sprytowi i nieuczciwym posunięciom - plagiatowaniu cudzych utworów - zdobywa sławę uznanego autora. Zyskuje ludzki podziw, zarabia sporo pieniędzy. Sukces jest jednak chwilowy. Szybko okazuje się, że oszustwo będzie miało nieprzyjemne konsekwencje.
W obsadzie, oprócz Żurka, są m.in. Janusz Gajos, Wojciech Pszoniak, Anna Romantowska, Magdalena Cielecka, Tamara Arciuch i Borys Szyc.
"Różnorodność postaci jest dla mnie jako reżysera niezwykle ważna" - mówił Janusz Morgenstern we wrześniowym wywiadzie dla PAP. - "W filmie +Mniejsze zło+ jest cała plejada bohaterów o bardzo różnych charakterach. Są tam i kombinatorzy, i ludzie szlachetni. Niektóre postaci działają tak, jakby były pchane przez los, bez - jak się wydaje - jakiegokolwiek światopoglądu" - powiedział. "Nie ma wśród tych wszystkich osób bohaterów idealnych. To jednak ludzie prawdziwi, z krwi i kości. Wydaje mi się, że między innymi z tego względu ten film może być ciekawy. Ocenę zostawiam widzowi" - zaznaczył Morgenstern.
Na film "Zero", którego akcja rozgrywa się współcześnie w nieokreślonej polskiej metropolii, składa się z kolei wiele niezależnych, lecz zazębiających się historii. Każda z nich ma swoich bohaterów.
Postaci, bezimiennych (w filmie nie padają imiona ani nazwiska), jest ponad 20. Grają je m.in.: Robert Więckiewicz, Marian Dziędziel, Roma Gąsiorowska, Kamilla Baar, Cezary Kosiński, Michał Żurawski, Rafał Mohr, Krzysztof Czeczot, Magdalena Boczarska, Andrzej Mastalerz, Aleksandra Popławska.
Wśród bohaterów są: zamożny prezes firmy (Więckiewicz), którego żona zdradza z jego własnym podwładnym, dwudziestoparoletni chłopak zajmujący się męską prostytucją (Czeczot), jego ojciec - taksówkarz (Dziędziel) - przekonany, że syn jest sumiennym i poważnym studentem, gwiazdka filmów erotycznych (Gąsiorowska) zachodząca w przypadkową ciążę, uliczny sprzedawca gazet (Mastalerz), który walczy o pieniądze na operację umierającego dziecka.
Jak informuje dystrybutor, film 36-letniego Pawła Borowskiego to "opowieść o miłości i nienawiści, o zdradzających i zdradzanych, o przemocy i seksie oraz o zaskakujących tajemnicach, które poznamy w trakcie tej przedziwnej doby".
Borowski wyreżyserował "Zero" na podstawie własnego scenariusza. Autorem zdjęć jest Arkadiusz Tomiak. Muzykę skomponował Adam Burzyński, gitarzysta, muzyk zespołów Kobranocka i Kazik Na Żywo.
W piątek na polskie ekrany trafią także dramaty: "Solista" (USA/Francja/Wielka Brytania, reż. Joe Wright) z Robertem Downeyem Jr. i Jamiem Foxxem w obsadzie - o obdarzonym wielkim muzycznym talentem bezdomnym skrzypku; i "Granice miłości" (USA/Argentyna, reż. Guillermo Arriaga), w których zagrały Charlize Theron i Kim Basinger.