Gerard Butler wróci jako upiór?

Szkocki aktor Gerard Butler tak bardzo spodobał się w filmowej wersji musicalu "Upiór w operze", iż autor pierwowzoru scenicznego, sir Andrew Lloyd Webber, chętnie zobaczyłby go na deskach teatru w kontynuacji romantycznej opowieści.

Na West Endzie zostanie wystawiony sequel "Upiora w operze", musicalu opartego na książce Gastona Leroux, opowiadającej o oszpeconym geniuszu muzyki, który rozkochuje w sobie młodą chórzystkę.

W 2004 roku na dużym ekranie w tytułową rolę wcielił się Gerard Butler. Teraz sir Andrew Lloyd Webber chciałby, aby aktor ponownie zmierzył się z postacią. Przedstawienie nosi tytuł "Phantom: Once Upon Another Time", a jego premiera planowana jest na listopad przyszłego roku.

Zdaniem osoby związanej ze środowiskiem Webbera, Butler zaangażuje się projekt.

- To kontynuacja opowieści z filmu, który zapoczątkował karierę aktora. Dlatego Lord Andrew wierzy, że Gerard nie odrzuci roli - zdradza źródło.

- Być może powstanie kolejny film. Czeka na niego wielomilionowa publika, która uwielbia oryginał.

Przypomnijmy, że Gerard Butler w tym roku założył własne studio produkcyjne Evil Twins. Aktor planuje również rozpocząć karierę reżysera. Gwiazdor filmów "300" i "Ps. Kocham Cię" stanie za kamerą m.in. thrillera psychologicznego "Law Abiding Citizen".