Grabowski i Pazura Świrami Roku
Autor popularnego talk show Kuba Wojewódzki, piosenkarka Edyta Górniak, aktorzy Andrzej Grabowski i Cezary Pazura (na zdj. w filmie "Ajlawiu") oraz zespół Big Cyc i Krzysztof Skiba znaleźli się wśród laureatów studenckiego plebiscytu Świry 2003 - poinformowała PAP.
Statuetki Świra - kuchenne trzepaczki na drewnianej podstawie - wręczono w sobotę w Katowicach. Plebiscyt już po raz drugi zorganizowała Górnośląska Wyższa Szkoła Handlowa (GWSH) im. Wojciecha Korfantego. W internecie i na specjalnych kartach swoje głosy oddało ok. 100 tys. studentów, ponad trzykrotnie więcej niż przed rokiem.
W naszym konkursie określenie 'Świr' ma znaczenie pozytywne. Świr to osoba publiczna, charakteryzująca się dużym poczuciem humoru oraz pomysłowością; szanowana i podziwiana, nierzadko z podwójną osobowością, opowiadająca zaskakujące historie na życzenie lub spontanicznie; osoba obłędna. Dla nas 'dostać Świra' to zostać nagrodzonym w tym konkursie - powiedziała o Świrach Danuta Krzemień z GWSH.
W ubiegłym roku Świrem nad Świrami studenci okrzyknęli Andrzeja Leppera, który nagrody nie odebrał. Również tegoroczny laureat w tej kategorii - Kuba Wojewódzki, nagrodzony również Świrem jako najbardziej zwariowana osobowość telewizyjna, nie odebrał statuetki, choć jego przedstawiciel zapewnił, że laureat przyjął ją bardzo ciepło, a przyjechać nie mógł.
Z przyjemnością Świra odebrał natomiast aktor Andrzej Grabowski, przez wielu utożsamiany przez wielu z Ferdynandem Kiepskim z telewizyjnego serialu. Zapytany, czy czuje się Świrem, Grabowski, nagrodzony w kategorii najbardziej zakręcona osobowość kabaretowa, odpowiedział jednoznacznie: nie. Świra z siebie robię zawodowo, ale to zupełnie inna sprawa. A to, że niektórzy ludzie tak mnie postrzegają, to lata pracy -powiedział Grabowski. Kiedyś w hotelu ktoś, komu dawałem autograf, powiedział: dziękuję, i dziękuję też za to, że spotkałem większego idiotę niż sam jestem - opowiadał aktor. (...)
Świra dla najbardziej zakręconego aktora odebrał Cezary Pazura. Aktor gorąco podziękował i obiecał nie zawieść pokładanych w nim nadziei.
Najbardziej odlotowym artystą został showman, członek zespołu Big Cyc Krzysztof Skiba, najbardziej odlotową kapelą jego zespół, a piosenką - utwór "Facet to świnia". Skiba prowadził sobotnią uroczystość wręczenia Świrów.
Za najbardziej absurdalny kabaret uznano kabaret DNO z Dąbrowy Górniczej, a najbardziej zakręconym filmem został E=mc2 w reżyserii Olafa Lubaszenki.
W kategorii najbardziej zwariowany program telewizyjny zwyciężył Idol w Polsacie, a najbardziej zwariowany serial - Kasia i Tomek w TVN.
Laureatką w kategorii Wpadka (afera) roku została Edyta Górniak, która - w opinii studentów - zasłużyła sobie na tytuł Świra wykonaniem hymnu narodowego przed meczem polskiej reprezentacji w Korei. Górniak zdystansowała Lwa Rywina i detektywa Krzysztofa Rutkowskiego, również nominowanych w tej kategorii. Piosenkarka nagrody nie odebrała.
Plebiscyt Świry 2003 był częścią święta studentów Górnośląskiej Wyższej Szkoły Handlowej, zwanego GWSHalijami