Trwa ładowanie...
d1bufl8
18-11-2004 11:11

Gwiazdy polskiego kina a sprawa Orlenu

d1bufl8
d1bufl8

Wakacyjny Festiwal Gwiazd w Międzyzdrojach zagrożony. Jan Kulczyk ponoć nie chce już finansować imprezy. Kulczyk jest największym sponsorem odbywającego się od 9 lat festiwalu. Wydał na imprezę kilka milionów złotych - pisze "Głos Szczeciński".

"Gdyby nie on, gwiazd w Międzyzdrojach by nie było" - mówi Marian Matysiak, sekretarz w urzędzie miasta Międzyzdroje. "Ale jeśli atmosfera wokół jego osoby będzie się utrzymywać, to faktycznie może oznaczać koniec imprezy".

Tyle urzędnicy mówią oficjalnie. Nieoficjalnie reporter "Głosu" dowiedział się, że Jan Kulczyk poczuł się urażony zachowaniem grupy mieszkańców Międzyzdrojów. Domagają się oni zdjęcia ze ściany domu kultury tablicy pamiątkowej poświęconej Kulczykowi. Protesty nasiliły się w ostatnich tygodniach, gdy głośno się zrobiło o komisji sejmowej badającej sprawę Orlenu.

Mosiężna tablica "Jan Kulczyk mecenas Festiwalu Gwiazd" zawisła na frontowej ścianie Domu Kultury w Międzyzdrojach w lipcu. W ceremonii wziął udział Kulczyk i minister kultury Waldemar Dąbrowski. Towarzyszyło im kilkudziesięciu polskich aktorów. Inicjatorzy usunięcia tablicy twierdzą, że Jan Kulczyk nie zasłużył sobie na taki zaszczyt.

d1bufl8

Przyszłoroczny Festiwal Gwiazd w Międzyzdrojach miał być jubileuszowy, to jego 10 edycja - informuje "Głos Szczeciński".

"Gdyby festiwal zniknął, byłoby fatalnie. Nie tylko dla naszego miasta i turystów, ale i całej kultury. To impreza jedyna w swoim rodzaju" - mówi Henryk Jabłoński, burmistrz Międzyzdrojów. "Skoro ludziom nie podobają się tablice poświęcone Kulczykowi, to dlaczego nie protestują mieszkańcy Częstochowy? Na Jasnej Górze wisi podobna tablica, gdzie Jan Kulczyk jest wymieniony jako sponsor remontu klasztoru" - pyta za pośrednictwem "Głosu Szczecińskiego" burmistrz.

d1bufl8
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1bufl8