Amerykańska aktorka i angielski muzyk otrzymali od Elżbiety II zaproszenie na letnie przyjęcie w ogrodach Buckingham Palace. Para uznała jednak, iż nie wezmą udziału w imprezie.
- Mieszkamy po sąsiedzku, ale raczej nie wybierzemy się do pałacu - powiedział Martin. - Wprawdzie nie mam nic przeciwko królowej, ale wciąż jest we mnie dużo buntu.
Tymczasem aktorka urządzała niedawno pierwsze kinder party dla swojej pociechy, córeczki Apple.