Hanka Bielicka rozdała swój majątek
Bielicka żyła długo i choć przeszła na emeryturę, to nadal czasami pracowała. Niedługo przed śmiercią postanowiła spieniężyć majątek i pozbyć się jego większej części. Pierwszym krokiem była sprzedaż dużego mieszkania. 106-metrowe lokum w zabytkowej kamienicy w Warszawie poszło pod młotek. Bielicka sprzedała je, ale wciąż mogła w nim mieszkać. Pieniądze rozdała potrzebującym.
- Ciocia była bardzo dobrym człowiekiem, takim z sercem na dłoni. Wszystko, co mogła, rozdała - mówiła w rozmowie z "Życiem na gorąco" córka kuzyna Bielickiej, Barbara Wudarska.
Część swoich rzeczy Bielicka oddała też do Centrum Katolickiego im. Jana Pawła II w Łomży. To tam znajduje się słynna ławeczka Hanki Bielickiej. - Stroje i większość kapeluszy ciocia przekazała osobiście księdzu Andrzejowi Godlewskiemu, który jeszcze za jej życia otworzył w Łomży salonik Hanki Bielickiej. Reszta trafiła do warszawskiego Muzeum Teatralnego - opowiadała spadkobierczyni Bielickiej.