Hannah Montana: Dziewczyna z sąsiedztwa? [4. sezon na DVD]
Nie jestem zwolennikiem sądów kapturowych. Dlatego też "Hannie Montanie" - powszechnie nienawidzonemu serialowi młodzieżowemu - dałem szansę. Ba, dałem mu 13 szans, oglądając cały czwarty (i ostatni - to pożegnanie z serią) sezon przez bite 341 minut jego trwania. I powiem wam, że nie było łatwo.
Ale po kolei.
W rolę tytułowej Montany wciela się młodociana wokalistka i aktorka Miley Cyrus. Pokusić można się o stwierdzenie, że gra tu siebie - nastoletnią gwiazdkę, usiłującą pogodzić sławę z codziennym życiem. Cyrus i Montana w pewnym sensie współzależą od siebie. Ich właściwa kariera rozpoczęła się w tym samym momencie: wraz z emisją pierwszego odcinka serialu, w 2006 roku. Ta pierwsza podbiła estradę, ta druga słupki telewizyjnej oglądalności.
Dziś w przedziale wiekowym 5-13 lat nie ma popularniejszej gwiazdy.
Dzieciaki uwielbiają lukrowane przeboje Cyrus i serialowe perypetie Montany. Skąd więc sączący się zewsząd jad? Wystarczy wejść na pierwsze lepsze forum poświęcone jej osobie, by przeczytać szereg niewybrednych komentarzy internautów. Że Miley brzydka, głupia, że sztuczna i w ogóle nie fajna. Wszystko to oczywiście pióra tych potencjalnie bardziej rozgarniętych.
Co ciekawe, druzgocąca krytyka ma swoje uzasadnienie. Z tym, że nie doszukiwałbym się jej sedna w osobie nieszczęsnej Cyrus. To produkt marketingowy, jakich pełno wokół. Ani od reszty gorszy, ani lepszy.
To serialowe alter ego Miley stanowi problem.
Hannah Montana okazuje się bohaterką zdumiewająco próżną i antypatyczną. Trudno ją polubić. Zawsze wie lepiej i chce więcej, jej egoistycznym zachciankom można tylko ustępować, a ona do perfekcji opanowała pozę wiecznie niezadowolonej diwy. Każde ewentualne odkupienie win jest z jej strony wymuszone, a gesty pojednania nie niosą ze sobą żadnej mądrości. To prawdziwa szkoła udawania.
Już sam problem, z jakim boryka się na co dzień bohaterka serialu, mówi wiele. Dla swoich fanów jest piosenkarką Hanną Montaną, ale wracając do domu, ściąga perukę i staje się nierozpoznawalną przez nikogo nastolatką (nie pytajcie, jak to możliwe...). Rzecz w tym, że Hannah wciąż nie wie, czy poświęcić się karierze, czy może (po)zostać "zwykłą dziewczyną z sąsiedztwa". To, że jej rozważania mają miejsce w kupionej za grube miliony dolarów willi na Florydzie, jest dla fabuły sprawą trzeciorzędną.
Dla zapatrzonych w bohaterkę nastolatków jest to niesłychana lekcja obłudy: ot, możesz być sobą. Pod warunkiem, że cię na to stać.
Wydanie dvd
Dwie płyty zawierają komplet trzynastu odcinków czwartego i ostatniego już sezonu serialu. Technicznie jest w porządku. Obraz panoramiczny i dźwięk dwukanałowy. Druga płyta zawiera trzy króciutkie dodatki: Od castingów po ostatni odcinek - wspomnienia aktorów (5:27), Pożegnanie obsady (1:56) oraz alternatywne zakończenie ostatniego odcinka (1:52).