Henry Tadeusz pójdzie w ślady rodziców? Nastolatek podjął decyzję
Syn Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella mógł ostatnio przyjrzeć się z bliska pracy swojego taty. Henry Tadeusz zapragnął być częścią filmowego świata.
Dotychczas twarz syna aktorów, którzy poznali się na planie filmu "Ondine", była skrywana przed światem. Alicja Bachleda-Curuś nigdy nie pokazywała Henry'ego Tadeusza w mediach społecznościowych, ani nie zabierała go na imprezy branżowe. Zmienił to dopiero jego znany tata, irlandzki aktor Colin Farrell. Nastolatek towarzyszył mu ostatnio na gali wręczenia Oscarów.
Ku rozczarowaniu 13-latka jego tata nie zdobył jednak upragnionej statuetki. Farrell był nominowany za rolę pierwszoplanową w filmie Martina McDonagha "Duchy Inisherin". Nagroda trafiła w ręce Brendana Frasera za kreację w "Wielorybie" Darrena Aronofsky'ego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mimo to obecność Henry'ego Tadeusza na oscarowej gali okazała się medialną sensacją. Entuzjazm chłopaka widać było jak na dłoni. Rodzi się więc pytanie, czy rodzice zaszczepili w nim aktorską pasję. Wygląda na to, że tak.
- Dosłownie kilka dni temu powiedział mi, że jego przyszłość będzie związana z filmem. Czy to będzie aktorstwo, reżyseria, czy produkcja, tego jeszcze nie wiemy - wyznała Alicja Bachleda-Curuś w wywiadzie dla "Dzień dobry TVN" pod koniec 2022 roku.
Przypomnijmy, że mama Henry'ego Tadeusza ukończyła Lee Strasberg Theatre and Film Institute w Nowym Jorku, jedną z najlepszych szkół aktorskich na całym świecie. Wysoką renomą cieszy się też łódzka filmówka, ale szanse, że tę szkołę wybierze syn polskiej aktorki są nikłe. Jak się ostatnio okazało, chłopak ledwo mówi po polsku.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.