Hilary Swank stać na Porsche, a jeździ metrem
Choć Hilary Swank ma na koncie już dwa Oscary nadal po Nowym Jorku podróżuje metrem.
06.03.2005 13:17
Aktorka uważa, że metro jest najszybsze, tanie i co najważniejsze jest znakomitym miejscem do obserwacji ludzi.
"- Moja praca polega na udawaniu innych" - mówi Swank. "- Gdy przestanę ich oglądać, to kogo będę grała".
Zdaniem Swank w metrze można zaobserwować rzeczy, których nie sposób zobaczyć nigdzie indziej.
"- To najlepsze miejsce" - mówi Swank. "- Widzisz ludzi jak zakładają okulary do czytania gazet, jak się zachowują, gdy są naprawdę zmęczeni, jak się przytulają, gdy są radośni. Tutaj naprawdę można zobaczyć wszystko".
Swank za rolę w filmie "Nie czas na łzy", który przyniósł jej Oscara, dostała 3 tysiące dolarów. Dwa lata później za "Aferę naszyjnikową" odebrała już 3 miliony dolarów.