Trwa ładowanie...
dtalbp6
04-12-2006 18:08

Hinduski sen się spełni

dtalbp6
dtalbp6

Dla osób, które nie miały do czynienia z produkcjami z hinduskiej Fabryki Snów, nowy film Gurinder Chadhy to pozycja obowiązkowa.

Do jednego z prowincjonalnych miasteczek Indii przybywa z Wielkiej Brytanii przystojny i bogaty Balraj. To łakomy kąsek dla każdej panny. Nic więc dziwnego, że wszystkie matki pragną go wyswatać ze swoimi córkami. Wśród nich znajduje się pani Bakshi, mająca na wydaniu cztery dorodne panny. Rozpoczyna się polowanie na męża.

Fabuła "Dumy i uprzedzenia" jest luźno oparta na powieści Jane Austen. Jej akcja została jednak przeniesiona z pochmurnej Anglii do malowniczych i tętniących kolorami Indii. To nic nowego w twórczości Chadhy, która już w swoim poprzednim dziele, komedii o żeńskiej drużynie piłkarskiej "Podkręć jak Beckham", starała się zaznaczyć przenikanie kultury Zachodu i tradycji hinduskich. Po raz kolejny wychodzi jej to zgrabnie, podobnie jak przemieszenie elementów komedii romantycznej i musicalu.

Dodatkowym atutem filmu jest fakt, iż stosując ten zabieg Chadha stara się oswoić szerszą publiczność ze stylem produkcji z Bollywood. Widzowie, którzy spodziewają się klasycznej adaptacji powieści Austen, mogą się zdziwić widząc parę głównych bohaterów rozśpiewaną i tańczącą często na tle kiczowatych zachodów słońca.

dtalbp6

Film Chadhy to jednak nie tylko znak, iż światowa kinematografia nie jest w stanie dłużej opierać się specyficznemu urokowi produkcji z Indii. To przede wszystkim wzruszająca opowieść o miłości od pierwszego wejrzenia, która musi zmierzyć się z uprzedzeniami i różnymi komplikacjami. A romans głównej pary wygrany jest niemal bezbłędnie.

O ile panie, które wzdychały na widok Colina Firtha w roli pana Darcy'ego w kultowym już dziś serialu telewizyjnym opartym na książce Austen, mogą się rozczarować kreacją Nowozelandczyka Martina Hendersona, o tyle wyjdą zauroczone grą byłej miss świata, Aishwaryi Rai.

Jednym słowem, wielbicielki twórczości Jane Austen będą urzeczone odmianą z jaką przyjdzie się im spotkać w kinie w czasie seansu nowego filmu Chadhy.

dtalbp6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dtalbp6

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj