Hollywood nie ma nic wspólnego z Doktorem Who
Wprawdzie reżyser filmów z cyklu "Harry Potter", *David Yates, zapowiedział, że stanie za kamerą kinowej wersji popularnego brytyjskiego serialu, "Doctor Who", jednak nic takiego się nie stanie.*
04.12.2011 13:03
David Yates zapowiedział, że pełnometrażowy obraz nie będzie jednak ściśle związany z serialem. Obecnie w telewizji w roli głównej możemy podziwiać Matta Smitha. - Szukamy scenarzystów - dodał Yates. - Około 2-3 lata zajmie nam zrobienie tego tak, żeby było dobrze. Dla szerszej publiczności potrzebna jest radykalna transformacja.
Tymczasem Steven Moffat, scenarzysta serialu, wykluczył produkcję czegokolwiek opartego na swoim dziele, co miałoby być zrealizowane poza telewizją BBC. Zdecydowanie oświadczył, że Hollywood nie będzie maczało palców w kultowym brytyjskim serialu science fiction. - David Yates, świetny reżyser, wypowiedział się w czasie jakiejś gali, przyparty pod mur na czerwonym dywanie. Jego słowa nie mają nic wspólnego z rzeczywistością - zapewnił scenarzysta.
Jednocześnie Moffat potwierdził, że rozważana jest produkcja pełnometrażowego filmu o losach fantastycznego doktora, ale nie podjęto jeszcze żadnych konkretnych decyzji.
Moffat ostatnio pracował przy współczesnej wersji przygód Sherlocka Holmesa.