"Idioci" w TVP - powrót cenzury?
Czy cenzura wróciła do telewizja polskiej? - pyta dzisiejsze Życie Warszawy w artykule "Idioci' ocenzurowani".
Filmu Larsa von Triera Idioci, wyemitowanego w niedzielę 12 stycznia w nocy w TVP1, widzowie nie mogli obejrzeć w całości. Zaprezentowano okrojoną wersję dzieła.
To prawda, ten film jest kontrowersyjny, intymność pokazywana jest w nim bardzo śmiało. - przyznaje Władysław Frączak, kierownik działu filmów i seriali w telewizyjnej jedynce. - Jednak gdyby nie został wyemitowany, to byłaby wielka strata dla widzów.
Dzieło von Triera faktycznie zrobiło furorę na całym świecie, zdobyło wiele nagród, ale i krytycznych opinii. Kontrowersje wzbudziła przede wszystkim scena orgii seksualnej, pokazana w konwencji filmów pornograficznych. Żeby wyemitować film, telewizja zdecydowała się na wersję okrojoną, subtelniejszą.
Unikamy zbyt dosłownych scen stosunku, genitaliów w akcji. Taka jest estetyka widza. - tłumaczy Frączak. - Wersja okrojona jest nadawana zgodnie z prawem i za przyzwoleniem dystrybutora, autora i producenta - zapewnia.
Nie jest jednak w stanie powiedzieć, czy telewizja otrzymała kasetę z wersją modyfikowaną przez producenta lub samego autora, czy sama zmieniła wersję kinową. Ingerencja w dzieło autora nie obrusza jednak Frączaka. Twierdzi on, że telewizja wielokrotnie zmienia otrzymywane filmy i że jest to praktyka przyjęta na całym świecie.
Firma Gutek Film, dystrybutor filmu w Polsce, zapewnia, że żadnej zgody na zmiany w filmie nie wyrażał, a wersja, którą przesłał do telewizji, była prawdopodobnie okrojona przez producenta, czyli z wyciętymi scenami najbardziej drastycznymi.
Zmiany treści dzieła przez telewizję są zgodne z prawem, jeżeli producent się na to zgodzi. - twierdzi Maciej Pacuła, specjalista od prawa autorskiego.
Pozostaje tylko pytanie, na ile są konieczne, jeżeli film emitowany jest w nocy i istnieje ryzyko naruszenia jego wartości artystycznej. (źródło: Życie Warszawy)