Trwa ładowanie...

Jacek Bromski dziękuje środowisku filmowemu za wsparcie. "Solid Gold" został pokazany na festiwalu w Gdyni

W piątkowy wieczór odbył się pierwszy oficjalny pokaz filmu "Solid Gold" na 44. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. Przed seansem reżyser Jacek Bromski przemówił do widowni.

Jacek Bromski dziękuje środowisku filmowemu za wsparcie. "Solid Gold" został pokazany na festiwalu w GdyniŹródło: Materiały prasowe
d44hscu
d44hscu

"Solid Gold" Jacka Bromskiego powstało we współpracy z Telewizją Polską. Film od momentu produkcji wzbudzał kontrowersje. Jego fabuła została zainspirowana aferą wokół parabanku Amber Gold.

We wtorek, na dzień przed pierwszym pokazem filmu na festiwalu w Gdyni producent Akson Studio wycofał go z konkursu. Stało się tak na życzenie koproducenta Telewizji Polskiej S.A. Po buncie środowiska filmowego "Solid Gold" został przywrócony do konkursu.

Zobacz też: Burza oklasków po pokazie ostatniego filmu Piotra Woźniaka-Staraka

Podczas spotkania z widzami Jacek Bromski starał się wyjaśnić burzliwą sytuację. "Przepraszam za całe zamieszanie wokół filmu, który najpierw był w konkursie, potem został przez Telewizję Polską S.A. z konkursu wycofany. Po czym nastąpiły nasze negocjacje z telewizją, TVP zrezygnowała z pozycji koproducenta, my się zobowiązaliśmy, że oddamy pieniądze i w ten sposób mogliśmy w końcu ten film Państwu pokazać" - powiedział.

d44hscu

Reżyser nie odmówił sobie uszczypliwości w stronę byłego koproducenta filmu. "Z góry przepraszam, że logo Telewizji Polskiej jeszcze tam będzie, łaskawie się zgodzili, żeby pokazać wersję z ich logiem" - po tych słowach na sali rozległ się śmiech widzów.

Nie obyło się też bez podziękowań. Jacek Bromski stwierdził, że tylko dzięki nagłośnieniu sprawy i presji środowiska filmowego udało się porozumieć ze skłóconym producentem.

"Chciałbym bardzo podziękować za wsparcie i solidarność środowisku filmowemu, widzom festiwalu, dziennikarzom akredytowanym przy festiwalu, bo to w gruncie rzeczy dzięki Państwa solidarnej i mocnej pozycji udało się nam szczęśliwie w ciągu 2 dni sytuację wyczyścić na tyle, by film można było pokazać" - oznajmił.

Całe szczęście reżysera nie opuszczał dobry humor, choć nie każdy z jego współpracowników wierzył, że "Solid Gold" zostanie pokazany w Gdyni. "Niestety ekipa, która została, składa się z samych optymistów. Pesymiści wyjechali" - zażartował Jacek Bromski.

d44hscu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d44hscu

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj