James Brown tylko dla Wesleya Snipesa

Reżyser Spike Lee upiera się, że jedyną osobą, która jest w stanie wcielić się w postać legendarnego Jamesa Browna jest Wesley Snipes.

Lee i Snipes współpracują od 1991 roku, czyli do filmu "Malaria". Ostatnio jednak reżyser pominął zaprzyjaźnionego aktora podczas obsady obrazu "Miracle at St. Anna". Wyjaśnił jednak, że miało to wyłącznie związek z podatkowymi problemami artysty, a tym samym kłopotami z wizą.

- Zdjęcia odbywały się we Włoszech i nie mógłby tam dolecieć - tłumaczy Lee. - Jest jednak genialnym aktorem i wiem, że w końcu wróci do formy. Jeśli mój film o Jamesie Brownie dojdzie do skutku, on dostanie główną rolę.

Premierę produkcji "Miracle at St. Anna" wyznaczono na 10 października.

Wesley Snipesa mogliśmy ostatnio oglądać w filmie "Zamachowiec", który trafił do kin w 2007 roku.

James Brown zmarł w Boże Narodzenie 2006 roku.