Chodzi o utracony autorytet
Reakcja Englerta była natychmiastowa – Szapołowska straciła pracę już 4 dni po odwołanym spektaklu. Artystka nie pozostała dłużna i złożyła papiery w jednym z warszawskich sądów.
W wypowiedzi dla „Super Expressu” Englert stwierdził krótko:
- Jeśli ja nie jestem w prawie, a pani Szapołowska tak, to żaden dyrektor w tym kraju nie ma szans na prowadzenie teatru.
Ponoć weteran polskiej sceny nie wyobraża sobie dalszej pracy – chodzi o utracony autorytet.
Zobacz także:
** [
JAK DZIŚ WYGLĄDA PIPPI LANGSTRUMP? ]( http://teleshow.wp.pl/tak-dzis-wyglada-pippi-langstrumpf-6026605664182913g )**