Jeden Oskar "wiosny nie czyni"
Hilary Swank jest bardzo podekscytowana drug膮 w swojej karierze nominacj膮 do Oscara, ale ma nadziej臋, 偶e tym razem przyniesie jej ona wi臋cej ciekawych propozycji filmowych.
Swank zdoby艂a presti偶ow膮 statuetk臋 w 2000 roku za rol臋 w filmie "Nie czas na 艂zy", ale p贸藕niej z rozczarowaniem stwierdzi艂a, 偶e wygrana nie wywar艂a 偶adnego wp艂ywu na jej karier臋.
Musz臋 przyzna膰, 偶e druga nominacja jest tak samo niezwyk艂a i niesamowita, jak pierwsza. Tamta rola by艂a wyj膮tkowa i bardzo si臋 cieszy艂am, 偶e j膮 przyj臋艂am. Potem dosta艂am za ni膮 nominacj臋 i wygra艂am. Teraz znowu zaproponowano mi wyj膮tkow膮 rol臋 w filmie z takimi gwiazdami, jak Clint Eastwood i Morgan Freeman. Sama mo偶liwo艣膰 wsp贸艂pracy z nimi by艂a bezcennym do艣wiadczeniem. Film zosta艂 doceniony i obsypany nominacjami, wi臋c znowu czuj臋 si臋 zaszczycona i zaskoczona, tak samo jak w 1999 roku. Kiedy zdoby艂am Oscara, by艂am przekonana, 偶e natychmiast posypi膮 si臋 wspania艂e propozycje filmowe. Rzeczywi艣cie dosta艂am kilka ofert, ale 偶adna z nich nie by艂a genialna. U艣wiadomi艂am sobie wtedy, 偶e nie tylko starsze aktorki maj膮 problemy ze znalezieniem dobrej roli - wi臋kszo艣膰 kobiet ma z tym k艂opot.