Jerry Van Dyke nie żyje. Miał 86 lat
Aktor i komik znany w Polsce z serialu "Świat pana trenera" zmarł na swojej farmie w Arkansas.
O śmierci aktora, który zmarł w piątek 5 stycznia, poinformowała z opóźnieniem jego żona, Shirley Ann Jones. Przyczyną był zawał serca. Jones w rozmowie z CNN podkreśliła, że jej mąż nie zdążył dojść do siebie po "okropnym wypadku samochodowym", który przeżył 2,5 roku temu.
Jerry Van Dyke debiutował na początku lat 60. Miał na swoim koncie 50 ról filmowych i telewizyjnych, z których największą sławę i 4 nominacje do Primetime Emmy przyniósł mu występ w cyklu "Świat pana trenera", popularny na przełomie lat 80. i 90.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Poza tym wystąpił w takich serialach jak "Teen Angel", "You Wish" czy "Tak, kochanie". Po raz ostatni stanął przed kamerą w 2015 r. w serialu "Pępek świata". Był młodszym bratem Dicka Van Dyke'a ("Mary Poppins", "Noc w muzeum"), z którym występował w programie "The Dick Van Dyke Show".
Oglądaj: "Ucho Prezesa" w Telewizji WP