WAŻNE
TERAZ

WP ujawnia: Horała spotykał się z prezesem Dawtony tuż przed sprzedażą działki

Jerzy Janeczek w Polsce był gwiazdą kina. W USA rozwoził pizzę

Jerzy Janeczek, niezapomniany Witia Pawlak z "Samych swoich", "Nie ma mocnych" i "Kochaj albo rzuć", zmarł w wieku 77 lat. W Polsce przez długi czas był wziętym aktorem, ale pod koniec lat 80. zdecydował się na wyjazd do USA. W jednym z wywiadów opowiadał szczerze o życiu na emigracji, które nie było dla niego spełnieniem "amerykańskiego snu".

Jerzy Janeczek miał 77 latJerzy Janeczek miał 77 lat
Źródło zdjęć: © AKPA

Smutną wiadomość o śmierci Janeczka podał w nocy z 12 na 13 lipca Związek Artystów Scen Polskich. "Z żalem żegnamy zmarłego nagle Jerzego Janeczka. Aktora, któremu największą popularność przyniosła rola Witi Pawlaka w trylogii Sylwestra Chęcińskiego 'Sami swoi', 'Nie ma mocnych' i 'Kochaj, albo rzuć'" – napisano na Facebooku.

Jerzy Janeczek poza trylogią Zdzisława Chęcińskiego miał na swoim koncie wiele filmów, seriali i sztuk teatralnych. Od debiutu w drugiej połowie lat 60. często stawał przed kamerą i na deskach różnych teatrów. Sytuacja zmieniła się o 180 stopni dopiero w 1987 r., gdy Janeczek stracił angaż w warszawskim Teatrze Dramatycznym.

W 2011 r. opowiadał na łamach "Super Expressu", że pewnego dnia Zbigniew Zapasiewicz, nowy dyrektor teatru, powiedział mu: "Pan sobie pracę znajdzie".

Oni odeszli w 2021

- Ale ja wiedziałem, że nigdzie nie dostanę angażu. Był 1987 r., redukcje, trudny czas. (…) Posypało się też moje życie osobiste, rozwiodłem się. Za dużo pracowałem, za mało zarabiałem. Wtedy były takie czasy, rzemieślnik wytwarzający plastikowe patyczki do lodów był królem, a mój kolega profesor dziadem – wspominał po latach.

Wszystko to złożyło się na podjęcie decyzji o emigracji. Janeczek poleciał tam z jedną walizką i bez nadziei, że znajdzie pracę w zawodzie. - Czym się zajmowałem? Robiłem meble, wycinałem elementy, z których układałem później ozdobne podłogi - takie, jak w zamkach czy drogich domach. Rozwoziłem książki telefoniczne i pizzę – wyznał aktor, który mówił otwarcie, że nie chciał próbować żyć tam z aktorstwa.

Jerzy Janeczek i Anna Dymna w "Nie ma mocnych"
Jerzy Janeczek i Anna Dymna w "Nie ma mocnych" © AKPA

- Znałem swoje możliwości i losy tych, którzy wyruszyli na podbój Ameryki. Ale długo pracowałem i grałem dla Polonii. Kiedy przez pół roku byłem bez pracy, ten polski teatr psychicznie pozwalał mi przetrwać – opowiadał Janeczek, który w USA poznał swoją przyszłą żonę i razem z nią postanowił wrócić do Polski w 2007 r.

Od tamtego czasu zagrał w kilku filmach i serialach, m.in. "Korona królów", "Kobiety mafii", a ostatni raz w etiudzie szkolnej "Uległość" z 2020 r.

Wybrane dla Ciebie
Tłumy widzów w kinach. 800 tys. sprzedanych biletów na polskie filmy
Tłumy widzów w kinach. 800 tys. sprzedanych biletów na polskie filmy
Zwyzywano ją od kretynki. Bokserka stanęła w obronie aktorki
Zwyzywano ją od kretynki. Bokserka stanęła w obronie aktorki
Afery ciąg dalszy. Reżyser składa wniosek w sądzie
Afery ciąg dalszy. Reżyser składa wniosek w sądzie
"To nie jest zwykły piłkarz". Do sieci trafił zwiastun dokumentu o Krychowiaku
"To nie jest zwykły piłkarz". Do sieci trafił zwiastun dokumentu o Krychowiaku
Zakochana po uszy. Jennifer Aniston po raz pierwszy mówi o swoim chłopaku-magiku
Zakochana po uszy. Jennifer Aniston po raz pierwszy mówi o swoim chłopaku-magiku
Emily Blunt wspomina swój pierwszy casting. "Byłam przerażona"
Emily Blunt wspomina swój pierwszy casting. "Byłam przerażona"
Michael Caine i Matthew McConaughey nie boją się AI. Sklonują swoje głosy
Michael Caine i Matthew McConaughey nie boją się AI. Sklonują swoje głosy
Internet oszalał. To 30 sekund obejrzały ponad 3 mln ludzi
Internet oszalał. To 30 sekund obejrzały ponad 3 mln ludzi
Isla Fisher o wyzwaniach po rozwodzie: "Musiałam trochę popłakać"
Isla Fisher o wyzwaniach po rozwodzie: "Musiałam trochę popłakać"
1,5 miliona widzów. Takiego przeboju w TVP dawno nie było
1,5 miliona widzów. Takiego przeboju w TVP dawno nie było
Film okazał się klapą. The Rock może pożegnać się z Oscarem?
Film okazał się klapą. The Rock może pożegnać się z Oscarem?
Krytycy miażdżą film. "Drwiny z chrześcijaństwa, nieporozumienie"
Krytycy miażdżą film. "Drwiny z chrześcijaństwa, nieporozumienie"