Poznał się na niej sam Pacino
To gdzieś tam wypatrzył ją... Al Pacino, który zaproponował jej rolę w adaptacji “Salome” Oscara Wilde'a, nad którą pracował wówczas w Los Angeles.
Ten niezwykły łańcuszek szczęścia miał wspaniały finał. Podobno to właśnie rekomendacja Pacino zadecydowała o angażu Chastain do „Drzewa życia” - filmu, który rozpętał wokół niej prawdziwą medialną burzę i uczynił gwiazdą.
Zobacz także: