Jest bardziej znany w Hollywood niż w Polsce. Pracował z największymi gwiazdami

Andrzej Bartkowiak zostanie wyróżniony prestiżową Nagrodą za Całokształt Twórczości podczas 39. ceremonii nagród Amerykańskiego Stowarzyszenia Autorów Zdjęć Filmowych (ASC), która odbędzie się 23 lutego w Beverly Hilton. Polak, urodzony w Łodzi, bardzo szybko zaczął pracować w Hollywood. I to z największymi, światowymi gwiazdami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bartkowiak to prawdziwa legenda Hollywood, a w Polsce o jego karierze nie mówi się tak głośno. Jego twórczość sięga lat 70. W 1985 r. był operatorem w filmie Johna Hustona, "Honor Prizzich" z Jackiem Nicholsonem i Kathleen Turner. Trzy lata później przed jego obiektywem stali Arnold Schwarzenegger i Danny DeVito, którzy grali w "Bliźniakach". W 1994 r. zawitała kultowa już produkcja - "Speed: Niebezpieczna prędkość" z Keanu Reevesem i Sandrą Bullock. Polak tu również był operatorem. Podobnie jak na planie "Adwokata diabła" z Reevesem i Alem Pacino.

Bartkowiak jest także reżyserem. W 2000 r. nakręcił "Romeo musi umrzeć" - z Jetem Li i Aaliyah. Rok później w kinach pojawił się jego kolejny film - "Mroczna dzielnica", z wyklętym dziś przez Hollywood Stevenem Seagalem. W tej produkcji po raz kolejny pracował z raperem DMX. Polak i raper musieli się dogadywać, bo gwiazdor został zaangażowany też do następnego filmu Bartkowiaka - "Od kołyski aż po grób"

Prezes Amerykańskiego Stowarzyszenia Operatorów, Shelly Johnson, podkreślił znaczenie twórczości Bartkowiaka, mówiąc: - Andrzej przez swoją karierę tworzył niezapomniane wizualne opowieści, które rezonują z widzami i inspirują filmowców na całym świecie.

W trakcie uroczystości doceniona zostanie również praca innych wybitnych twórców: Michael Goi otrzyma nagrodę za osiągnięcia telewizyjne, John Simmons zostanie wyróżniony Nagrodą Prezydencką, a Joan Churchill odbierze nagrodę za całokształt twórczości w dokumentalistyce. Pete Romano zostanie nagrodzony za wkład technologiczny.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" opowiadamy o porażającym Colinie Farrellu w "Pingwinie", opowiadamy o prawdziwej żyle złota w kinie, ale uwaga; tylko dla widzów o mocnych nerwach! Przyznajemy się także do naszych "guilty pleasures", wiecie co to? Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej: