Jim Carrey włada koreańskim

Jim Carrey pobierał lekcje języka koreańskiego na potrzeby roli w filmie "Jestem na TAK".

W jednej ze scen aktor rozmawia po koreańsku ze sprzedawczynią w sklepie z artykułami ślubnymi. Jak sam zdradził, nauka kwestii wymagała sporo czasu i wysiłku.

- Przez cztery tygodnie, każdego dnia, ćwiczyłem fonetykę - tłumaczy Carrey. - Było ciężko. To najtrudniejsza rzecz, jaką robiłem w życiu. Mój nauczyciel, Koreańczyk, powiedział, że nie wróci do swojego kraju, jeśli źle wypowiem kwestię. Bał się. Mówił: "To naprawdę poważna sprawa. Może stać mi się krzywda".

Film "Jestem na TAK" zawita do polskich kin 26 grudnia.