Jude Law nie przepada za erotycznymi scenami
Jude Law raczej nie lubi kręcić scen erotycznych.
Brytyjski aktor, uważany za symbol seksu początku XXI wieku, nie należy do gorących zwolenników erotyki na ekranie.
– Weźcie na przykład pod uwagę czas – mówi Jude Law. – __Na planie "Alfiego" raz musiałem kręcić scenę łóżkową o siódmej rano. Wszyscy wokół mnie pili właśnie poranna kawę. Nigdy wcześniej nie czułem się tak mało seksowny. To było mniej więcej tak: "Dzień dobry, miło poznać, teraz się całujemy"._Na planie "Alfiego" raz musiałem kręcić scenę łóżkową o siódmej rano. Wszyscy wokół mnie pili właśnie poranna kawę. Nigdy wcześniej nie czułem się tak mało seksowny. To było mniej więcej tak: "Dzień dobry, miło poznać, teraz się całujemy"._
Aktor, który podczas kręcenia "Alfiego" poznał swoją obecną partnerkę Siennę Miller zdradził też, co jest dla niego ważne w kobiecie.
– Moja matka Maggie i starsza siostra Natasha są bardzo niezależne. Dlatego poszukuję niezależnych kobiet – mówi. – Poza tym lubię, gdy kobieta dobrze gotuje. To też wina mojej mamy, która była znakomitą kucharką.