"Żyłam jak królowa"
Błyskawicznie stała się gwiazdą - wyjeżdżała za granicę, dostawała propozycje ze Szwajcarii czy Paryża.
- Kiedy w Polsce była komuna, ja chodziłam po wybiegu w Mongolii. Żyłam jak królowa. Mój tata był przerażony. Wciąż powtarzał, żebym odkładała na emeryturę, ale ja korzystałam z życia - opowiadała.
Rodzice często jej mówili, że najpierw powinna skończyć studia, a dopiero później robić karierę. Dlatego pilnie się uczyła, by zdobyć dyplom psychologa na Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie.