Kazimierz czas zacząć
Dzisiaj, 4 sierpnia rozpoczyna się VI Festiwal Filmowy i Artystyczny w Kazimierzu Dolnym. My też tam będziemy. Codziennie relacje, zdjęcia, wywiady... Na dobry początek wystąpi cygański zespół Fanfare Ciocarlia. Przez dziewięć dni festiwalu pokazanych zostanie ponad sto filmów fabularnych i dokumentalnych. Gratka dla kinomanów!
100 metrów od rynku stanął ogromny namiot-kino mieszczący ponad 600 osób. Już od jutra odbywały się w nim będą festiwalowe projekcje. Po raz pierwszy w Polsce zostanie pokazany najnowszy film Jerzego Stuhra "Duże zwierzę". W lipcu został on nagrodzony na festiwalu w Karlowych Warach. Z niecierpliwością oczekiwany jest też uhonorowany na festiwalu w Moskwie obraz Krzysztofa Zanussiego "Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową". Krzysztof Krauze pokaże w Kazimierzu dwie części telewizyjnego tryptyku z cyklu "Wielkie rzeczy" - "Telefon" i "Samochód". W cyklu "Najciekawszych filmów sezonu" pokazane zostaną też "Dług" Krauzego, "Wojaczek" Lecha Majewskiego, a z produkcji zagranicznych wielokrotnie nagradzany film "Wszystko o mojej matce" Pedro Almodovara, "Prosta historia" Davida Lyncha i "Buena Vista Social Club" Wima Wendersa. Zaplanowano także przegląd filmów Larsa von Triera. Na projekcję nagrodzonego w Cannes, jego nowego obrazu "Tańcząc w ciemności" trzeba będzie poczekać jednak do
października.
Odbywać się także będą pokazy filmów dokumentalnych m.in. przegląd twórczości Andrzeja Titkowa oraz pokazy telewizyjnych produkcji z cyklu "Czas na dokument". Zapowiadana premiera animowanego filmu Piotra Dumały "Zbrodnia i kara" niestety nie dojdzie do skutku. Artysta po prostu nie zdążył ukończyć swojego dzieła. Swoją obecność na festiwalu zapowiedział Zbigniew Rybczyński - polski operator filmowy i autor filmów krótkometrażowych: "Zupa", "Nowa książka", "Media", zdobywca Oscara '82 za najlepszy film krótkometrażowy "Tango".
Festiwal potrwa do 13 sierpnia. Tradycyjnie ostatniego dnia imprezy poznamy wybrany przez publiczność najlepszy film festiwalu. (PAP/mł)