Wpadła w nałóg
McGillis długo nie mogła dojść do siebie. Miała problemy ze snem, pojawiły się tiki nerwowe. Objawy depresji "leczyła" jedzeniem i alkoholem. Wkrótce przytyła kilkanaście kilogramów i uzależniła się od mocnych trunków. W każdym mężczyźnie dostrzegała wroga i nie potrafiła żadnemu zaufać.
Dopiero w 1984 r. postanowiła coś zmienić. Zapisała się na odwyk i terapię. Po kilku miesiącach ciężkiej pracy nad sobą wróciła do aktorstwa. W 1985 r. zagrała w "Świadku" u boku Harrisona Forda, a wkrótce otrzymała rolę życia w "Top Gun".